Miałam chyba za rzadki zakwas - musiałam upiec chlebek w foremce..
Ale poza tym wszystko w porządku :))
Chlebek pyszny i smakowity...
60/40 Nilsa
270g żytniego razowego zakwasu (100% hydracji)
135g żytniej maki razowej lub T1150 - ja dałam razową)
180g białej mąki pszennej -użyłam takiej z Lidla)
200g wody, (52C minus Wasza temperatura pokojowa) - tu nie rozumiem :(( - dałam w temperaturze pokojowej...
2g świeżych drożdży (opcjonalnie)- ja dałam
9g soli
Wymieszać składniki w misce i zostawić na 45 minut, następnie złożyć ciasto (można jedynie przemieszać) i znów zostawić na 45 minut. Następnie uformować podłużny bochenek i złączeniem w gore wlozyć go do omączonego kosza. Zostawić do wyrośnięcia. Bochenek z drożdżami rośnie znacznie krócej (ok. 1 - 1 1/2 godziny). W każdym razie ciasto ma prawie podwoić swoja objętość (ok 90-95%). Rozgrzać piec wraz z kamieniem do 260C.- ja 250 bo u mnie to maksymalna temperatura
Wyrośnięty chleb przełożyć na łopatę, szybko naciąć i zsunąć na rozgrzany kamień. Piec z parą przez 10 minut następnie obniżyć temperaturę do 220C i piec jeszcze 35 minut. Chleb wystudzić przed pokrojeniem.
e tam spóźniona :D
OdpowiedzUsuńWidzę że ślicznie wyrósł ,ma takie duże dziurki :)
Joanno ,to ja ciebie i twój chleb dopisze do podsumowania ,dobrze?
Bardzo ładnie wyrósł, piękne dziureczki...cóż więcej chcie...pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń