Ciekawe ciasto drożdżowe bez jajek..
Całość pyszna - koniecznie trzeba upiec :)
Weekendowa cukiernia #3
Drożdżowe ciasto z brzoskwiniami z kruszonkąCiasto
210 g mąki pszennej
40 g mąki orkiszowej(nie ma informacji czy razowej czy białej, zresztą myślę ,że jak ktoś nie ma można spokojnie o tą ilość zwiększyć ilość mąki pszennej )
1 łyżką mleka w proszku
100 g wody
25 g cukru
50 g masła
20 g świeżych drożdży
3 g soli
Nadzienie
1 puszka brzoskwiń- taka ok. 850 g- (450 g samych owoców)
Budyń waniliowy
1 budyń waniliowy w proszku taki na 500ml mleka
350 ml mleka
8 łyżek soku z brzoskwiń
kruszonka
75 g masła
75 g cukru brązowego
100 g mąki
1 szczypta soli
50 g płatków migdałów
Sposób wykonania:
Mleko w proszku rozpuścić w wodzie, dodać drożdże i wymieszać.
Wszystkie składniki - oprócz soli przełożyć do miski z robota kuchennego i zagniatać na 1,5 biegu ok. 4 min.
Dodać sol i mieszać jeszcze 5 min na 2 biegu.
Ciasto przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 60 min.
Budyń waniliowy ugotować w 350 ml mleka, resztę zgodnie z instrukcja na opakowaniu, dodać sok z brzoskwiń,wymieszać. Ostudzić.
Ciasto rozwałkować na wielkość dużej * blachy, wysmarowanej tłuszczem i przełożyć na nią ciasto.
Rozsmarować budyń i zostawić na 30 min.
Kruszonka
Cukier wymieszać z mąką i solą.
Dodać masło w małych kawałkach i wygniatać, aż zrobi się kruszonka.
Dodać płatki migdałowe.
Brzoskwinie pokroić w ósemki i rozłożyć na budyniu.
Całość posypać kruszonka.
Piec w nagrzanym piekarniku w 200 st. - 25-30 min.
Ach ,jakie urodziwe i smakowite.
OdpowiedzUsuńJoanno, jest mi bardzo miło ,że i upiekłaś i ,że smakuje :)
slicznie kusiscie tym ciastem... chwilowo jednak brak drozdzy w polskim sklepie, ale zapisuje do sprobowania... :-)
OdpowiedzUsuńPiekne pikne piekne! :)))) Joanno z wielka radoscia dopisuje Ciebie i Twoje ciacho do listy :))) Dziekujemy za udzial w Cukierni :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńA ciastojest takpyszne, że prawie go juz nie ma...
Ślicznie wygląda :). Poczekam aż będą brzoskwinie i też upiekę :).
OdpowiedzUsuńŚliczne ciacho! I faktycznie pyszne - już mam zamówienia na kolejne wypieki :-)
OdpowiedzUsuńA najciekawsze jest to, że ciasto jest lepsze na drugi dzień - warto poczekać...
OdpowiedzUsuńDolna część łapie wilgoć z budyniu i całość robi się kremowa i mięciutka..