Przepis od dawna w naszej rodzinie.
Latem obowiązkowe niedzielne śniadanie.
Pyszne :)
Składniki:
1 pomidor na osobę
1 jajko na osobę
wędzonka (słoninka, boczek, kiełbasa)
1 cebula
1 papryka
Pomidory wydrążamy nacinając najpierw nożem dookoła zielonego, potem wydrążamy dokładnie łyżeczką, uważając, żeby nie uszkodzić skórki.
Wydrążoną zawartość siekamy usuwając twarde części.
Na patelni rumienimy słoninkę (boczek, kiełbasę), wrzucamy posiekaną cebulę i pokrojoną w kostkę paprykę i posiekany miąższ z pomidorów.
Pomidory solimy i pieprzymy wewnątrz, układamy otworem do góry na patelni, do każdego pomidora wbijamy jedno jajko, solimy.
Nakrywamy patelnię pokrywką dusimy całośc na maleńkim gazie przez 20 minut.
Smacznego :)
Jako zdeklarowany miłośnik białek i żółtek napiszę tylko, że jajeczko jest piękne!;-)
OdpowiedzUsuńA to się nie nazywa pomidory po kardynalsku? :D
OdpowiedzUsuńSuper, tylko żona się krzywi :(
PS. Coraz ładniejsze zdjęcia :)
Zdjęcia robiła Agata - z dodatkowym oświetleniem ;)
OdpowiedzUsuńA nazwa - bo szukałam źródła w necie i znalazłam tylko podobne jajka po kardynalsku - to poprawiłam...
wow....Swietny ten przepis,bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńale świetny przepis :) zachwycające te jajka :) zapiszę sobie
OdpowiedzUsuńno ale to już dawno chyba było wiadomo, że po kardynalsku są? :>
OdpowiedzUsuńDobrze że mi przypomniałaś, muszę zapodać w ten weekend - w sam raz na drogę do Rozłazina będą. :D
Robię te jajka co jakiś czas, czasem modyfikuję składniki, np. dziś dorzucam cukinię. Dzięki za przepis.
OdpowiedzUsuń:-)
dziękuję i polecam się na przyszłość:)
OdpowiedzUsuń