Przepis stąd:
Składniki:
4 jajka
½ kubka (115 g)cukru
115 g mąki
400g niskotłuszczowego jogurtu (dałam 340g greckiego light)
otarta skórka z 1 pomarańczy
sok z jednej pomarańczy
Na syrop:
1 kubek (225 g) cukru
½ kubka (120 ml) wody
sok z 1 pomarańczy
otarta skórka z 1 pomarańczy
- Najpierw robimy syrop: Rozgrzać cukier i wodę w małym garnuszku do momentu, aż cukier się rozpuści.Dodać sok pomarańczowy i otartą skórkę - wymieszać. Postawić ponownie na ogniu. Zmniejszyć ogień, dodać wodę pomarańczową - wymieszać. Podgrzewać dalej przez kolejne 15 minut do momentu uzyskania konsystencji syropu. Wyłączyć ogień, dolać likier, zostawić do ostygnięcia (ja przelałam do słoiczka).
Teraz ciasto:
- Rozgrzać piekarnik do 180⁰C. Przygotować mała tortownicę - ja robiłam w małej formie do tarty.
- Ubić jajka z cukrem na puszystą masę. Dodać mąkę, miksować na małych obrotach do połaczenia. Dodać jogurt, skórkę pomarańczy i sok pomarańczowy. Zmiksowac razem, ale nie ubilać (nie napowietrzać).
- Przelać masę do przygotowanej formy. Piec 45 mint do momentu zrumienienia wierzchu (ja dodałam 10 minut). Ostudzić na kratce.
- Przenieśc ciasto na talerz, wylać syrop. Ja polewałam każdą porcję w momencie nakładania.
bardzo mi się widzi to ciasto
OdpowiedzUsuńJoanno ,a te ciasto przypomina trochę sernik ?Bo sporo tego jogurtu czy raczej nie(wolałabym ,żeby nie )
Ciasto przypomina sernik - aż się zdziwiłam, bo mąki jest dość dużo...
OdpowiedzUsuńAle pyszny sernik...
tak myślałam ,ale i tak go zrobię , bo mi się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńJa miałam otwarte okienko z tym przepisem przez kilka dni, aż go zrobiłam...
OdpowiedzUsuńJeżeli nie chcesz sernika, może dodaj proszku do pieczenia ?
Cytowany przepis zawierał mąkę "self-raising", ale Elra dała zwykłą mąkę, powtórzyłam po niej..