Drugi chleb zaproponowany przez Gospodarną Narzeczoną.
Wyszły 2 piękne chałki - na pewno do powtórzenia..
Pan de Calabaza
Sefardyjski chleb z dyniąCzas wymagany do produkcji to 5 godzin
Składniki na dwa półkilogramowe bochenki lub 16 bułeczek:
-115 g lub ½ szkl. dyniowego pure
-7 g lub 2i1/4 łyżeczki drożdży instant lub 21g świeżych (dałabym mniej)
- po 1/2 łyżeczki mielonych kardamonu i imbiru
-500g (3 i 3/4 szkla.) mąki chlebowej
-140g lub 2/3 szkl. ciepłej wody
-70g lub 1/3 szklanki cukru
-8g lub 1i1/2 łyżeczki soli
-55g lub ¼ szkl. oleju
-1jajko plus ew. do posmarowania
- ziarna sezamu po posypania
Wykonanie:
Dzień przed pieczeniem przygotowujemy puree z dyni. Obieramy, usuwamy pestki, kroimy na duże kostki i wykładamy na posmarowaną oliwą blachę. Pieczemy w temp. 190 st. C przez 1 godzinę. Potem przepuszczamy przez praskę i zostawiamy na noc na sitku, by pozbyć się jak największej ilości płynu.
Następnego dnia w misce mieszamy niedbale. drożdże, kardamon, imbir z 90g czyli 2/3 szkl. mąki i ciepłą woda. Zostawiamy bez przykrycia na 10-20 minut. Powinny pojawić się pierwsze bąbelki.
Do miski z bąbelkującym zaczynem dodajemy cukier, sól,olej, jajko, dynię, dobrze mieszamy. Dodajemy pozostałą mąkę. Kiedy ciasto przypomina kulę, wykładamy je na stolnicę oprószoną mąką i wyrabiamy. Myślę, że około 6-7 minut. Ciasto powinno być dość twarde, ale dające się łatwo ugniatać, nie powinno się kleić. Miskę po cieście myjemy i namaczamy w gorącej wodzie. Wyrobione ciasto przekładamy do ciepłej miski, przykrywamy folią i zostawiamy do wyrastania na 2-3 godziny. A gdyby tak je dwukrotnie złożyć po każdej godzinie? Ciasto powinno potroić swoją objętość.
Przygotowujemy blachy do pieczenia, wykładamy je pergaminem lub smarujemy olejem. Ciasto dzielimy na dwie część i formujemy dowolne bochenki. Na zdjęciu widnieje chałka typu płaski warkocz z 4 wałków.
Czyli ciasto dzielimy na 4 części. Każdą cienko wałkujemy i zwijamy w rulon. Każdy rulon rolujemy dłońmi na stolnicy, tak by powstały równej pod względem długości i grubości cienkie na końcach wałki. Wałki łączymy na jednym końcu. I teraz prawy zewnętrzny wałek unosimy do góry i zaplatamy
nad, potem pod, potem nad kolejnymi wałkami idąc w lewo. Powtarzamy całą operację z wałkiem który teraz jest najbardziej po prawej. Postępujemy tak, aż do zaplecenia całości. Sklejamy koniec.Każdy inny warkocz tu się sprawdzi.
Bochenki przenosimy na blachę. Przykrywamy folią i zostawiamy do wyrastania na 60-90 minut, aż do potrojenia objętości.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 st. C
Wyrośnięty chleb smarujemy rozkłóconym ze szczyptą soli, Posypujemy sezamem. Pieczemy około 40-45 minut. A bułeczki przez 25 minut. Studzimy na kratce.
Smacznego!
Joanno, jeśli napisze to że wyszły piękne , to będzie tylko pół prawdy , wyszły Tobie wręcz cudownie
OdpowiedzUsuńBardzo zacne chałki. Ja też konsumuję własnie z powidłami wiśniowo-czereśniowymi 2009. Dziekuję za wspólne pieczenie
OdpowiedzUsuń