Miałam ten przepis przygotowany na Festiwal Dyni, ale nie zdążyłam...
Znalazłam go u
Marthy Steward.Robiłam dużą blachę z podwójnej porcji.
Składniki:
Na spód:
110 g wafelków czekoladowych
2 łyżki cukru
- u mnie brązowy4 łyżki miękkiego masła
Na masę sernikową:
450g twarogu wiaderkowego
1 kubek cukru
- za dużo...1 kubek pure z dyni
3 duże jajka
3 łyżki mąki
1 łyżeczka przyprawy do pumkin-pie
- ja dałam przyprawę do szarlotki1/2 łyżeczki soli
110g pokrojonej czekolady
1. Piekarnik rozgrzać do 170 C. Formę 20x20cm wyłożyć papierem do pieczenia.
2. Wafelki zmiksować z cukrem, na koniec dodać masło i zmiksować do połączenia.
3. Przełożyć masę wafelkową do formy, lekko docisnąć. Wstawić do piekarnika i piec 12-15 minut.
4. W międzyczasie zmiksować twaróg, dynię,, cukier, jajka, mąkę, sól i przyprawę.
5. Czekoladę rozpuścić na parze albo w mikrofali, wymieszać z 1 kubkiem masy sernikowej.
6. Masę sernikową wylać na podpieczony spód, na wierzch wyłożyć łyżką masę czekoladową, końcówką noża delikatnie porobić wzory na całości. Wstawić do piekarnika, piec 40-50 minut.
7. Wystudzić w formie, chłodzić przynajmniej 2 godziny, a najlepiej przez noc. Kroić na małe kawałki nożem zanurzonym w gorącej wodzie.
Przepis zgłaszam do konkursu na ciasto na niedzielę.
cudo, bardzo ciekawy przepis i pięknie wyglądają te kosteczki
OdpowiedzUsuńI mnie ten przepis w pazdziernikowym wydaniu Living bardzo sie spodobal! I oczywiscie nadal nie zdazylam go wyprobowac... ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze mi o nim przypomnialas!
Pozdrawiam :)
bardzo interesujący przepis, zapiszę go sobie :)
OdpowiedzUsuńPyszny, super sprawdził się na imprezie :)
OdpowiedzUsuńA ten serniczek to mam zapisany w moich notatkach kulinarnych już od dawna :) Ale jeszcze nie miałąm okazji zrobić... B. ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńAniu, zrób koniecznie - póki jeszcze można kupić dynię..
OdpowiedzUsuń