Przepisy do tego wydania WC zaproponowała
Jul.
Właściwie nie planowałam robić tego ciasta, znam je z przepisu Liski, ale wpadłam na pomysł połączenia tego przepisu z trwającym właśnie Festiwalem Dyni.
Wyszło bardzo udane połączenie :)
Kwadraty cytrynowe z dynią (na blaszkę 20x20cm)
- u mnie forma do tarty 26 cm:
Kruchy spód:-200g mąki zwykłej(lub 100g ziemniaczanej, 50g kukurydzianej i 50g mąki ryżowej
+łyżka gumy guar)
- 100g masła
- 50g cukru pudru
- dodałam skórkę otartą z jednej cytryny- dodałam 1 łyżkę kwaśnej śmietanyWierzch:- 2 jaja
- 200g cukru
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej(nie bardzo kopiaste)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- sok wyciśnięty z 2 cytryn
- dodałam 1 filiżankę musu z dyniSpód: Zagnieć wszystkie składniki na kruche ciasto. W razie problemów, można dodać trochę kwaśnej śmietany. Wyłóż spód do wysmarowanej foremki kwadratowej. Piecz ok 20 min w 180C.
Wierzch: Ubij jaja z cukrem. Dodaj mąkę i proszek, wymieszaj. Wyciśnij sok z cytryn, znów wymieszaj. Wylej przygotowaną masę na upieczony spód i piecz dodatkowe 20 min w 180C. Smacznego!
Przepis dopisuję do Festiwalu Dyni i do ciasta na niedzielę :)
Barrrdzo fajny pomysl polaczenia tego ciasta z dynia! Wyglada zachecajaco :) I ten kolor! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł Joanno
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńA ciasto jest pyszne - wolę dynię na cytrynowo niż korzennie - jakoś minie nie przekonuje piernikowy smak w tej wersji..
Piękne zdjecia! Strasznie podoba mi się ta intensywna barwa ciasta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)