Przeis z grubsza pochodzi ze strony King Arthur. Ciasto wyszło brązowe, miękkie, słodkie i pachnące.
1 kubek pure z dyni
2 duże jajka
2 łyżki wody
1/4 kubka miękkiego masła
2 1/2 cubka mąki pszennej razowej
1 3/4 kubka białej maki
1/4 kubka mleka w proszku
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki imbliru
1/4 łyżeczki mielonych goździków
3 łyżki brązowego cukru - jasnego lub ciemnego
1 1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki suszonych drożdży
Wszystkie składniki wymieszać, wyrobić miękkie ciasto.
Wlózyć ciasto do miski, poczekać aż urośnie - około 1 1/2 godziny.
Wyjąć ciasto, odgazować, rozwałkować na prostokąt 35x55 cm.
Teraz można się pobawić i wybrać nadzienie.
Ja użyłam takie:
1/2 kubka płynnego masła
1 kubek brązowego cukru
4-5 łyżeczek cynamonu
garść posiekanych orzechów
garść suszonej żurawiny
Zwinąć ciasto w roladę, pokroić w plastry - mi wyszło 15.
Plastry ułożyć w płaskiej formie jeden obok drugiego w odstępie 1-2 cm.
Zostawić do wyrośnięcia.
Nagrzać piekarnik d0 180C, włożyć drożdżówki.
Piec 25-30 minut, wyjąć.
Można polukrować - ja zrobiłam lukier z cukru pudru z odrobiną rumu.
Smacznego:)
Uwielbiam takie wypieki :) Kolejna swietna propozycja Joanno :)
OdpowiedzUsuńi ja takie uwielbiam i kiedyś je zrobię
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że przepis czekał dość długo na okazję..
Oh też ostatnio zastanawiałam się czy nie upiec takich bułeczek. niestety dynia chwilowo mi się przejadła. może w przyszłym roku :) na pewno bułeczki były świetne!
OdpowiedzUsuń