Babeczki wyszły bardzo lekkie i wilgotne, mocno czekoladowe.
Cukinia i marchewka nie są wyczuwalne.
Piekłam z połowy porcji. Nie zrobiłam polewy - babeczki miały zabrać dzieci do szkoły...
Przepis podaję w oryginalnych proporcjach - na 21 babeczek.
Składniki:
- 1-1/4 kubka masła, miękkiego
- 1-1/2 kubka cukru
- 2 jajka
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 2-1/2 kubka mąki
- 3/4 kubka kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 cup jogurtu naturalnego
- 1 cup cukinii utartej na tarce
- 1 kubek marchewki utartej na tarce
- 1 kubek frostingu czekoladowego - nie mam i nie używam
Wypełnić papilotki do 2/3 wysokości. Piec w temperaturze 180°C 18-22 minut albo do suchego patyczka. Przestudzić w formie przez 10 minut przed wyjęciem na kratkę do całkowitego wystudzenia.
No proszę, a u mnie dzis ciasto czekoladowe z cukinią :) Podejrzewam, że były pyszne :)
OdpowiedzUsuńUch, och, będę twarda, nie zrobię żadnych muffinek, oj nie nie nie!... ;-) Jestem za mało zaawansowana w moim odwyku by wystawiać mnie na tak apetyczne próby!... :-)
OdpowiedzUsuńhmm cukinia i marchewka w jednej babeczce... podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńjeśli marchewka cukinia i czekolada
OdpowiedzUsuńto bym chętnie zabrała taką muffinkę do szkoły :-)
Najlepsze jest to, że syn zabrał muffini do szkoły, ale włożył w nieodpowiednie miejsce w plecaku i niestety muffinki straciły kształt....
OdpowiedzUsuń