Pyszna tarta, kremowa i pachnąca rumem.
Składniki na kruchy spód Gordona:
125g miękkiego masła
90g miałkiego cukru (dałam trochę mniej)
1 duże jajko
250g mąki
Masło i cukier utrzeć na puszystą masę. Dodać jajko i miksować kolejne 30sekund.
Wsypać mąkę i krótko zagnieść. Im krócej się zagniata, tym bardziej kruche ciasto.
Jeśli będzie za suche, można dodać łyżkę zimnej wody.
Zawinąć w folię i schować na min. 30min do lodówki.
Piekarnik nagrzać do 190stopni. Ciasto rozwałkować na dość cienki placek, wyłożyć formę. Ciasto przykryć folią aluminiową a na nią wysypać groch. Piec 15min, po czym zdjąć groch i dopiekać jeszcze 5min albo do momentu, aż tarta będzie złoto-brązowa.
Rabarbar:
1kg rabarbaru
300g cukru ( dałam zdecydowanie mniej)
Rabarbar obrać i pokroić w 2cm kawałki. Wsypać do żaroodpornego naczynia, zasypać cukrem, dobrze wymieszać. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190stopni na 45 min, albo do momentu aż rabarbar będzie miękki, ale nie zbyt miękki.
Kiedy będzie gotowy, wyjąć z piekarnika, odsączyć i pozostawić do ostygnięcia. Syropu nie wylewać, przyda się do glazury:)
Masa serowa:
200g kremowego serka
200ml śmietanki kremówki ( dałam 18%)
2 łyżki drobnego cukru
4 łyżki rumu(opcjonalnie)
wymieszać kremowy serek ze śmietanką, do momentu aż się połączą. Nie można przesadzić z mieszaniem. Dodać cukier, i rum. Wymieszać.
Na podpieczony i ostudzony spód wyłożyć masę serową a na nią ostudzony i odsączony rabarbar.
Glazura:
6 łyżek płynu pozostałego po pieczeniu rabarbaru zagotować w małym garnuszku, aż zrobi się z niego syrop.
Rabarbar polać syropem.
Dostałam zaproszenie od Ireny i Andrzeja do zabawy w 10 zdjęcie.
Poniżej przedstawiam zdjęcie z albumu rodzinnego mojej teściowej - jeszcze sprzed wojny....:
Do zabawy zapraszam:
1. Olę - http://sweetspoon.blogspot.com
2. Anię - http://mojamalakuchnia.blogspot.com/
3. Quinoamatorkę - http://kaszaprodzekt.blogspot.com/
A rok temu jedliśmy:
i bułeczki maślane wytrawne:
planowałam tartę, i chyba skorzystam z twojego przepisu;) zdjęcia apetyczne;)kusisz;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie stare zdjęcia. Klimat, historia i wspomnienia. Bardzo podoba mi się ten dodatek sera do tarty. Koniecznie do spróbowania.
OdpowiedzUsuńpysznie kremowo wygląda
OdpowiedzUsuńnajfajniejsze są te duże kawałki rabarbaru
Niesamowicie ta tarta wygląda! Chciałoby się zaraz zjeść...
OdpowiedzUsuńZdjęcie niesie sporo historii.
Piękna tarta! I do tego rabarbarowa, pyszności!:))
OdpowiedzUsuńJoanno, po pierwsze - wspaniała tarta!
OdpowiedzUsuńPo drugie - dziękuję za zaproszenie do zabawy:)
Po trzecie - moje dziesiąte zdjęcie już wisi:
http://kaszaprodzekt.blogspot.com/2010/06/fasolka-makaron-fasolka-ryz.html
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Jest po prostu piękna! A rum moim zdaniem dobrze tu bardzo brzmi;)
OdpowiedzUsuńMniej cukru to znaczy połowę podanej ilości?