Ciasto z przepisu
Bajaderki.
Jak zwykle - niezawodnej :)
Porcja na tortownicę o średnicy 20 – 24cm:
* około 125g masła,
* 150g mąki pszennej - dałam pół na pół zwykłą i razową
* 30g cukru - dałam brązowy
* 225g sera śmietankowego do serników,
* 2 jajka,
* 2 czubate łyżki cukru,
* 1 łyżeczka esencji waniliowej,
* 3-4 średniej wielkości kwaskowe jabłka,
* 1-2 łyżki brązowego cukru,
* trochę płatków migdałowych do posypania ciasta
- użyłam pestek dyni,
* płaska łyżeczka cynamonu
- użyłam przyprawę do szarlotki,
* ewentualnie trochę soku z cytryny (gdyby jabłka były zbyt słodkie).
1. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, albo wysmarować masłem.
2. Posiekać masło z mąką i 2 łyżkami cukru w malakserze, powstanie coś jakby kruszonka, którą trzeba wylepić tortownicę i zrobić 1cm brzeg.
3. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C żeby się ciasto lekko podpiekło. Wyjąć i ostudzić.
4. Do malaksera wrzucić ser, jajka, cukier i esencję. Zmiksować na gładką jednolitą masę. Wylać na ciasto.
5. Jabłka obrać, wydrążyć środki, pokroić w cienkie półplasterki, posypać cukrem i cynamonem, wymieszać, ułożyć na masie serowej, posypać płatkami i wstawić do piekarnika na ok 45 minut, jak będzie przyrumienione a test z wykałaczką wypadnie pozytywnie to wyjąć i ostudzić.
6. Wg mnie najlepsza na zimno.
Robiłam to ciasto jakiś czas temu. I donoszę, że jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńTwoje wygląda tak właśnie... pysznie...
najlepsza na zimno?
OdpowiedzUsuńja i tak nie powstrzymałabym się przez zjedzeniem jeszcze ciepłego kawałka..
to na zimno - to cytat ;)
OdpowiedzUsuńMy jedliśmy jeszcze ciepłe - pyszne ....