Genialne i proste ...
Przepis znaleziony u
Siedmiokropki:
- tacka matjasów
- garść suszonych śliwek bez pestek
- pieprz ziołowy
- ode mnie jeszcze mała cebula... (ale bez cebuli lepsze ;))
Śledzie płuczemy, według gustu i smaku moczymy w zimnej wodzie lub nie. W naczyniu układamy kolejno śledzie, posypujemy dość mocno pieprzem i kawałki śliwek, po czym znów śledzie, pieprz i śliwki i tak do końca. Wszystko dociskamy, zalewamy olejem i wstawiamy do lodówki. Najlepsze są następnego dnia.
Najlepiej, gdy liczba oraz wielkość kawałków śledzi i śliwek jest taka sama.
Smacznego :)
Takie śledzie ze śliwkami to chętnie zjadłbym, nie tylko od święta.
OdpowiedzUsuńnadaje się to na przekąskę, którą można zabierać ze sobą.
OdpowiedzUsuń