Spaghetti robi się w miarę szybko, wizualnie jest przyjemnie zielone - a jestem fanką tego koloru ;), co było miłą odmianą od zazwyczaj czerwonego sosu do spaghetti. Smakowo - ja szpinaku nie czułam specjalnie mocno, dominował por, mimo że dałam o jedną sztukę mniej niż w przepisie.
Z racji tego, że w aparacie mamy zepsuty obiektyw, pozwoliłam wrzucić sobie poglądowe zdjęcie zrobione telefonem. Proszę wybaczyć jakość.
A oto przepis :)
(na 4 porcje)
Składniki
300 g makaronu spaghetti
2 łyżki oliwy z oliwek
50g orzechów włoskich, pociachanych na mniejsze kawałki
4 pory (ja użyłam 3), pokrojone w plasterki
15g masła
180g młodego szpinaku
50g rodzynek sułtanek
100g tartego sera (w przepisie mozzarella + cheddar)
Sposób przyrządzenia
- Ugotuj makaron wg przepisu na opakowaniu.
- Podgrzej w rondlu oliwę, wrzuć orzechy włoskie i podsmaż przez 1 minutę aż będą chrupkie. Przełóż orzechy z rondla i zostaw na później.
- Do rondla wrzuć pory i masło, smaż/duś na średnim ogniu, często mieszając, przez około 8 minut lub aż pory zmiękną.
- Dodaj szpinak i rodzynki i mieszaj aż szpinak zmięknie.
- Do rondla ze szpinakiem wrzuć makaron i orzechy i wymieszaj.
- Nałóż porcje i posyp startym serem.
- Smacznego!
Wygląda smakowicie! Fajny dodatek orzechów i rodzynek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Próbowałam wczoraj..przepyszne!:) Polecam!
OdpowiedzUsuń