Ciasteczka owsiane z melasą i morelami

Ciasteczka cienkie, chrupiące, przypominają trochę sezamki :)

Składniki:
125g masła o temperaturze pokojowej
150g cukru
1 torebka cukru waniliowego
2 łyżki melasy trzcinowej
1 jajko
100g suszonych moreli
100g mąki
125g płatków owsianych
2 łyżki ziaren sezamu
2 łyżki siemienia lnianego
4 łyżki pestek słonecznika
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki cynamonu

Masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Cały czas mieszając wsypywać cukier oraz cukier waniliowy, wlać melasę, wmieszać jajko.
Morele pokroć w drobną kostkę. Mąkę przesiać do miski. Dodać płatki owsiane, ziarna sezamu, siemię lniane, pestki słonecznika, sodę, proszek do pieczenia oraz cynamon i wszystko wymieszać.
Mąkę dodawać stopniowo do masy maślano-cukrowej i całość wymieszać na gładkie ciasto. Na koniec dodać do ciasta morele.
Piekarnik nagrzać do temperatury 180C. 2 blachy wyłożyć papierem do pieczenia.
Z ciasta uformować kulki wielkości orzecha włoskiego i ułożyć na blasze w 8-centymetrowych odstępach (inaczej ciastka rozleją się na całą blachę tworząc jedno wielkie ciastko). Piec około 15 minut na złoty kolor na środkowym poziomie piekarnika. Ciastka ostudzić na blasze.
Smacznego :)

---

rok temu...

---

---

Zupa chrzanowa

Zupa znaleziona u Tili.
Pyszna, poświąteczna, przypomina trochę żurek.
Moja dużo skromniejsza..

Składniki:
500 g białej kiełbasy
mała cebula
2-3 ząbki czosnku
listek laurowy
po 3-5 ziarenek angielskiego ziela i pieprzu
6-7 szklanek wody
sól
150 g tartego chrzanu - dałam chrzan ze słoiczka
łyżeczka soku cytrynowego
2 surowe żółtka
4 jajka na twardo

Przygotowanie: Do garnka włożyłam białą kiełbasę, ziele, pieprz, listek laurowy, obraną cebulę i czosnek. Zalałam gorącą wodą, doprowadziłam do wrzenia, a potem gotowałam na małym ogniu ok. 20 minut. Przecedziłam przez sito. W garnku rozkłóciłam śmietanę z żółtkami, powoli wlewałam przecedzony wywar, stale mieszając. Mocno podgrzałam, dodałam starty chrzan, wymieszałam i doprawiłam solą.  Kiełbasę pokroiłam  w plastry. Podgrzałam i podałam z ćwiartkami jajek ugotowanych na twardo.

---

Rok temu...

---

---

Sernik nowojorski Jamiego Oliviera

Sernik pyszny, orzeźwiający, z leciutką kokosową pierzynką.

Mój wyszedł trochę ciężki - użyłam twarogu z "kiełbaski", który mocno osuszony. 

Sernik znalazłam u Ireny i Andrzeja. Razem z nimi piekły Majana i Anita.

SKŁADNIKI: 

Na spód: 

350 g ciasteczek degistive, 

120 g rozpuszczonego masła. 

Masa: 

900 g serka kremowego (lekkiego, niskotłuszczowego), 

150 g cukru pudru, 

5 jajek, 

125 ml soku z limonek (około 6 limonek), 

skórka starta z 1 limonki. 

Beza: 3 białka, 

110 g cukru pudru, 

40g wiórków kokosowych.

SPOSÓB WYKONANIA: 

Ciastka rozdrobnić: zetrzeć na tarce lub zmiksować i wymieszać z masłem. Formę wysmarować masłem lub wyłożyć papierem do pieczenia. Masę ciasteczkową wysypać na dno tortownicy i dokładnie ugnieść. Na czas przygotowywania masy, tortownicę włożyć do lodówki. Ser wraz z cukrem utrzeć na gładką masę. Cały czas miksując dodawać po jednym jajku, a na końcu wlać sok z limonek. Wymieszać do połączenia składników. Przygotowaną masę wylać na ciasteczkowy spód. Piec w temperaturze 160C przez około 45 - 55 minut. Po tym czasie sernik wyjąć z piekarnika i odstawić na 15 minut do przestudzenia. W tym czasie podkręcić temperaturę w piekarniku do 220C i przygotować bezę. Białka ubić na sztywno. Następnie stopniowo dodawać cukier i ubijać aż masa będzie gęsta i szklista. Na końcu dodać wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać. Przygotowaną bezę nakładać na sernik i rozsmarować spodem łyżki, aż do krawędzi formy. Beza ma pokryć całą masę serową i powinna mieć około 2cm grubości. Powierzchnię bezy można zrobić nierówną, z dolinami i górkami;-) Po wyłożeniu bezy ponownie wstawić całość do piekarnika nagrzanego do 220C, na około 5 minut albo do czasu kiedy beza zacznie brązowieć. Wystudzić i włożyć do lodówki na kilka godzin. Przed podaniem posypać skórką z limonki.

Smacznego :)

---

A rok temu na naszym blogu:

---

Ciasteczka owsiane z czekoladą i rodzynkami

Ciasteczka według Liski.

1 1/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli


225 g masła
1 szklanki cukru
1 szklanki ciemnego cukru trzcinowego
2 jajka plus 1 białko o temp. pokojowej
3 szklanki mąki owsianej
2 tabliczki czekolady mlecznej(każda po 100 g), połamanej na małe kawałki - u mnie 1 mleczna, 1 gorzka miętowa
1 szklanka drobnych złocistych rodzynek

Piekarnik nagrzać do 170 st C. (Termoobieg - 150 st C)
W misce wymieszać suche składniki: mąki, sodę i sól.
Masło zmiksować na puszystą masę (ok. 1 minuty). Miksując dodawać cukier i ucierać jeszcze ok. 5 minut. Kiedy masa będzie gładka i puszysta, dodać jajka.
Miksując dodać suche składniki. Powstanie lekko klejące ciasto. Dodać rodzynki i czekoladę, wymieszać łyżką.

2 lub 3 duże blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Przy pomocy dwóch małych łyżeczek nakładać ciasteczka na blachę zostawiając między nimi 5-cm odstępy.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 12-15 minut. Nie dłużej - mimo iż gorące ciasteczka będą miękkie, po wystudzeniu lekko stwardnieją, z zewnątrz pozostaną chrupiące a w środku ciągnące.
Wystudzone można przechowywać w metalowym pudełku lub słoju ok. 4 dni.
Smacznego!

---

Rok temu na naszym blogu:

Weekendowa Piekarnia po Godzinach - 40% zytni z kminkiem

Czekałam na kolejne zadanie w WPpG...

No i jest - pyszny chlebek pachnący kminkiem - do powtórzenia nie raz..

40% żytni z kminkiem

Zaczyn:
400g mąki żytniej razowej (lub średniej)
332g wody
20g (2 łyżki) zakwasu (żytniego razowego najlepiej)

Ciasto chlebowe:
600g mąki pszennej chlebowej wysokoglutenowej  - użyłam zwykłej 650 wymieszanej z Manitobą (200g)
348g wody
2 1/2 łyżeczki kminku
1 łyżka soli
12g świeżych drożdży lub 1 łyżka instant
plus cale ciasto zakwaszone minus 2 łyżki - dałam całość...

Składniki zakwasu wymieszać i zostawić na 14-16g w 21C.

Wymieszać dokładnie składniki ciasta chlebowego wraz z zakwasem ok 3 min, sprawdzić hydratację i znów wyrabiać, aż do utworzenia się silnego glutenu ok 3-4 min. Ciasto jest gęste i lepkie.

Zostawić do wyrośnięcia 1 godz.

Podzielić i ukształtować dwa bochenki.

Zostawić znów do wyrośnięcia 50-60 min w 25-28C.

Naciąć i wsadzić do pieca (na kamień) 240C na 15 min, potem temp. obniżyć do 230C i piec kolejne 20-25 min.

Przepis oczywiście od Mistrza Hamelmana.

 

Sałatka z kurczaka wędzonego z ryżem i ananasem

Sałatka sycąca, pyszna - można ją jeść zamiast obiadu.

Składniki:
2 woreczki ugotowanego ryżu
2 wędzone udka kurczaka, bez skóry, pokrojone w kostkę
puszka kukurydzy
1/2 słoika selera w zalewie
1/2 puszki ananasa
majonez
sól, pieprz

Składniki wymieszać, doprawić, podać na stół.
Smacznego :)

---

A rok temu na blogu

• Placek z rabarbarem
  
  
  
  
• 
  
  
  
• Młoda kapusta zasmażana
  
  
  

Weekendowa Piekarnia #70 - Chałka

Gospodynią WP #70 jest Olciaky.
Jej propozycja to chałka.
Udało mi się zapleść chałkę z 6 pasków :)
Moja chałka jest bez kruszonki, za to posypana sezamem, dodałam więcej cukru - chałk jest pyszna :)

Chałka
Przepis na nią pochodzi od Nutinki z forum cincin, dokonałam w nim jednak małych zmian
2,5 dag drożdży
1 szklanka wody
1 jajko
1/4 szklanki oliwy
szczypta soli
1/4 szklanki cukru - ja dałam 1/2 szklanki
4,5 szklanki mąki pszennej
białko lub jajko do posmarowania (niekonieczne, ale wskazane) 
kruszonka ( zrobiona z mąki, masła i cukru pudru- np. 100 g mąki, 50 g masła i 50 g cukru) - zamiast kruszonki użyłam sezamu
Drożdże rozpuścić w letniej wodzie, odstawić na 10 minut. Dodać  jajko, sól, oliwę i cukier, zmiksować.
Wsypać półtorej szklanki mąki, wymieszać, dodać następne półtorej  szklanki mąki, wymieszać i resztę mąki też dodać i tym razem już wyrobić  dokładnie. Odstawić na co najmniej godzinę do wyrośnięcia.
Wyrobić ponownie, podzielić na 2 kawałki które z osobna dzielić  na 4 lub 6 części.
Z części uformować wałki i  zapleść z nich chałki.Położyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, odczekać jakieś  pół godziny, aż wyrosną. Można posmarować białkiem albo nawet całym,  roztrzepanym, jajkiem, posypać kruszonką.Piec około 35 minut w temperaturze 190°C.
Smacznego!:)

Sernik w paski z białą czekoladą

Sernik powstał z potrzeby chwili - truskawki, które nie bardzo smakują same w sobie o tej porze roku...

Składniki:
Masa serowa:
1/2 kg twarogu wiaderkowego
200 g białej czekolady
50g cukru pudru
100g śmietanki kremówki
5 łyżeczek żelatyny

Warstwa mango:
galaretka brzoskwiniowa
1 dojrzały owoc mango

Warstwa truskawkowa:
500g truskawek obranych i pokrojonych
1 galaretka truskawkowa

Galaretkę brzoskwiniową rozpuszczamy w 1 szklance wrzątku, odstawiamy do wystudzenia. Galaretkę truskawkową rozpuszczamy w 2 szklankach wrzątku, odstawiamy do wystudzenia.
Żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody do napęcznienia.
Czekoladę rozpuszczamy na parze ze śmietanką.
Do żelatyny dodajemy 1/4 szklanki wrzątku, mieszamy do rozpuszczenia, dodajemy żelatynę do czekolady, mieszamy.
wystudzoną galaretkę brzoskwiniową miksujemy z obranym mango na mus.
Twaróg mieszamy z cukrem, miksujemy, powoli dodając masę czekoladową.
W formie do galaretek wlewamy warstwy w odwrotnej kolejności:

1. truskawki z galaretką
2. 1/2 masy serowej
3. mango z galaretką
4. 1/2 masy serowej

W tortownicy kolejność jest jak poniżej:

1. 1/2 masy serowej
2. mango z galaretką
3. 1/2 masy serowej
4. truskawki z galaretką


U mnie masy starczyło na formę galaretkową i miseczkę o objętości 1 litra.
Całość powinna zmieścić się w tortownicy 20 centymetrowej.

Ciasteczka ANZAC

Ponieważ dzisiaj przypada ANZAC Day - konieczne było upieczenie ciasteczek ANZAC.

Przepis ze strony poświęconej historii tego dnia.

1 kubek płatków owsianych
1 kubek mąki
1 kubek cukru - dałam demerarę
3/4 kubka wiórków kokosowych
125g masła
2 łyżki golden syrup lub miodu
1/2 łyżeczki sody
1 łyżka wrzacej wody

Wymieszać płatki, przesianą mąkę, cukier i wiórki.
Wymieszać masło i golden syrup, rozpuścić na patelni, cały czas mieszając delikatnie.
Wymieszać sodę z wrzątkiem, dodać do masła, wymieszać.
Na papierze do pieczenia łyżeczką układać porcje ciasta.
Piec 20 minut w temperaturze 150°C.
Zostawić do ostygnięcia na blasze.
Smacznego :)

Sałatka Veracruz - ryżowa z kurczakiem i pomarańczami

Sałatkę znalazłam tu.
Pyszna, lekka i orzeźwiająca.
Przepis podaję z moimi zmianami.
 
Składniki:
3 duże pomarańcze
2 filiżanki suchego ryżu 
5 filiżanek rosołu
1 podwójna pierś kurczaka ugotowana w rosole
sok wyciśnięty z 1 pomarańczy
2 łyżeczki musztardy Dijon
1 łyżeczka cukru
pęczek cebulki ze szczypiorkiem
płatki migdałowe zrumienione na patelni - do przybrania
1 paczka mieszanych sałat
sól i pieprz do smaku
1 filiżanka vinaigrette

1. skórkę z 1 pomarańczy zetrzeć na tarce, wymieszać z ryżem. Ryż ugotować w rosole.
2. Pomarańcze obrać, podzielić na cząstki, pozbawić błonek - mają być gołe cząstki pomarańczy.
3. Vinaigrette wymieszać z musztardą i sokiem z pomarańczy, odlać 1/4 filiżanki na później. Do miski z sosem włożyć gorący ryż, wymieszać, ostudzić.
4. Dodać pokrojonego kurczaka, cebulkę ze szczypiorkiem i kawałki pomarańczy.
5. Sałatę wymieszać z pozostałym sosem, wyłożyć na półmisek, na sałacie położyć ryż z kurczakiem, całość posypać płatkami migdałowymi.

Smacznego :)

Festiwal płatków owsianych - zaproszenie

Dawniej płatki owsiane kojarzyły mi się tylko z zupą mleczną...
Potem długo ich nie używałam...
Jakiś czas temu upiekłam moje pierwsze ciasteczka owsiane...
A potem zobaczyłam, że płatki owsiane można dodawać do wszystkiego - i do kotleta, i do pasztetu, i do koktailu...

Dlatego postanowiłam ogłosić

 Festiwal płatków owsianych

w dniach od 25 kwietnia do 30 maja 2010

Początek 25 kwietnia - bo jest to Anzac Day - dzień, w którym w Australii piecze się ciasteczka Anzac.

Cała historia opisana jest na tej stronie.

A nasza akcja potrwa przez miesiąc - tak, żeby wszyscy chętni zdążyli wziąć udział .
Przepisy proszę zgłaszać w komentarzach, na Durszlaku albo na nasz adres email  notatki.kulinarne(at)gmail.com.

 

Zapraszam do wspólnej zabawy !

Przyłącz się do tej akcji!

Sernik trójkątny

Przepis od dawna w rodzinie - przyjechał chyba z przedszkola w Iławie ?
Pyszny sernik bez pieczenia. Długo testowałam twarogi dostępne aktualnie na rynku, aż w końcu znalazłam :)
Na twarogach wiaderkowych masa serowa była półpłynna, sernik nie trzymał kształtu.
Okazało się, że najlepszy jest twaróg sprzedawany w "kiełbaskach " w postaci półkilogramowych (mniej więcej) foliowych rulonów wypełnionych twarogiem. mój twaróg miał 4% tłuszczu. Twaróg w takiej formie jest dobrze odciśnięty, zawiera mniej wody, dlatego sernik trzyma kształt.


Składniki:

600 g twarogu
1 kostka masła (250g - po staremu)
szklanka cukru pudru
3 żółtka
1 łyżka kakao
3 paczki herbatników Petit Beuree

Twaróg miksujemy z masłem, żółtkami, cukrem.
Odkładamy 3/4 szklanki i mieszamy z kakao.
Resztę masy dzielimy na pół.
Na stolnicy rozkładamy kawałek folii, smarujemy cienką warstwą połową twarożku kakaowego.
Na twarożku rozkładamy połowę herbatników w 3 rzędach.
Na herbatniki wykładamy połowę jasnej masy, składamy całość w trójkąt, zawijamy dokładnie folią, wkładamy na noc do lodówki.
Następnego dnia kroimy w plastry, podajemy.
Smacznego :)

Kolorowe jajka faszerowane

Danie świąteczne, idealne dla początkującej pani domu, bardzo łatwe w przygotowaniu i ładnie prezentujące się na talerzu. Zrobione na rodzinną kolację, miało być kolorowe.

Jajka należy ugotować, obrać, przekroić na pół, żółtka wyjąć do miski i wymieszać z pozostałymi składnikami farszu.

Składniki kolorowych farszów:

żółty - żółtka, starty żółty ser, musztarda, majonez

zielony - żółtka, podgotowany zielony groszek (z puszki pewnie tez może być), majonez

czerwony - żółtka, koncentrat pomidorowy, tuńczyk, majonez

biały - chrzanowy, z żółtek i resztki po świątecznej terrinie.

Polecam!

Propozycja, trochę spóźniona, do akcji wielkanocnej:

Urodziny i sernik nie opadający prawdziwie królewski

 Dzisiaj pierwsze urodziny naszego bloga :)

Z tej okazji przepyszny sernik.

Sernik pokazała Janie na forum CinCin.

Sernik równiuteńki, wysoki, bardzo wilgotny - przepyszny.

1 kg sera tłustego - dałam wiaderkowy

1 kostka masła - 200g

1 szklanka cukru

10 jaj - 10 żółtek i 8 białek

1 budyń waniliowy Winiar - dałam inny

Rodzynki, skórka pomarańczowa, siekane migdały (bez łupinki) - u mnie rodzynki, skórka i żurawina

Zapach arakowy (kilka kropel)

sposób przygotowania

Kolejność prac (bardzo istotna)

Ser przekręcić w maszynce 2 razy - pominęłam :)

Żółtka utrzeć z cukrem na puszystą masę, ucierając dodać miękkie masło i stopniowo dodawać ser,

wsypać do masy suchy budyń, dodać zapach arakowy i bakalie. Wymieszać składniki na gładką masę.

Włączyć piekarnik i podgrzać do 280 stopni C (ja podgrzałam do 230 stopni).

Ubić 8 białek na bardzo sztywna pianę.

Szybko dodać do sera połowę piany i delikatnie z nim wymieszać, następnie dodać resztę piany i też połączyć ją z masa serową - nie doczytałam - dałam całą na raz.

Natychmiast wyłożyć masę do wysmarowanej masłem tortownicy - nie smarowałam, wyłożyłam dno papierem.

Od razu włożyć tortownicę do bardzo rozgrzanego piekarnika i piec w wysokiej temperaturze przez 5 minut.

Teraz maksymalnie zmniejszyć grzanie, aby temperatura spadła i ustaliła się na wartości ok. 180-200 stopni C.

W tej temperaturze piec sernik jeszcze przez minimum 45 minut, do zrumienienia wierzchu.

Po upieczeniu wyłączyć piekarnik i nie otwierając drzwiczek pozostawić sernik na 10 minut. Teraz uchylić drzwiczki i pozostawić sernik do przestygnięcia na kolejne 10 minut. Sernik wyrósł mocno ponad brzegi tortownicy, mocno popękał, skubałam brzegi, które wywinęły się na zewnątrz :)

Ostrożnie wyjąć tortownicę i przykryć ją z wierzchu deską do krojenia. Przytrzymując lewą ręka deskę energicznie odwrócić sernik „do góry nogami”, tj. spodem do góry i tak go pozostawić na desce do całkowitego ostygnięcia, najlepiej na balkonie. Chłodny sernik można już swobodnie odwrócić, polukrować i ozdobnie udekorować wierzch owocami kandyzowanymi.

dodatkowe informacje

Porcja jest obliczona na tortownicę o średnicy 24-26 cm. Aby ten sernik był prawdziwie efektownym tortem warto wykonać go z półtorej porcji, tj. z 1,5 kg sera, 15 jaj itd ... w tortownicy 28-centymetrowej.

Smacznego :)

Tunjitas - wenezuelskie bułeczki

Przepis znaleziony tutaj.

Bułeczki malutkie, mięciutkie i pyszne. Anyż lekko wyczuwalny.

500 mąki 
245 g zimnej wody 
11 g suchych drożdży - dałam świeże 
5 g soli
125 g cukru
30 g masła 
10 g mleka w proszku 
1 jajko 
10 g anyżu
 10 g ekstraktu z wanilii

1. Wymieszać wszystkie składniki z wyjątkiem soli i anyżu. Sól dodać po połączeniu składników.
2. Dobrze wyrobić ciasto. Dodać anyż, jeszcze raz wyrobić.
3. Odstawić na godzinę do wyrośnięcia. (Najlepiej miskę z ciastem umieścić w worku foliowym)
4. Podzielić ciasto na 24 kawałki. Uformować bułeczki, ułożyć na blasze.
5. Pozostawić do wyrośnięcia na godzinę w ciepłym miejscu (przykryte ściereczką lub folią) 
6. Naciąć bułeczki na krzyż, posmarować roztrzepanym jajkiem 
7. Posypać dużą ilością cukru
8. Piec w piekarniku nagrzanym do 180C 15-20 minut.

Smacznego :)

Sałatka z tortellini

Przepis zawdzięczam koleżance ze Stowarzyszenia Studentów BEST Gdańsk ;)

Składniki

pierożki tortellini, najlepiej z kapustą i grzybami
ananasy z puszki
kukurydza konserwowa
majonez
przyprawy do sałatek

Sposób przyrządzenia

Pierożki ugotować, ostudzić. Ananasy pokroić, kukurydzę odsączyć. Wymieszać składniki.
Gotowe!

Smacznego!