piątek, 5 listopada 2010

Pierogi ruskie



Pierwszy raz biorę udział w Pierogarni Usagi.
Zaczynam od pierogów ruskich:



Pierogi ruskie:
przepis ze strony Kuchnia polska
Składniki na ciasto:
  • 2 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • 1 łyżka oleju
  • 3/5 szklanki ciepłej wody
  • sól
Składniki na farsz:
  • 500 g ścisłego twarogu
  • 5-7 ziemniaków ugotowanych w mundurkach
  • 2 cebule
  • olej
  • przyprawa maggi
  • pieprz i sól
Z podanych składników starannie zagnieść ciasto.
Ziemniaki ugotować w mundurkach na półmiękko, ostudzić, obrać i zemleć razem z twarogiem. Cebulę obrać, posiekać drobno i usmażyć na złoto na łyżce oleju i dodać do ziemniaków, przyprawić pieprzem, solą i maggi (farsz powinien mieć wyrazisty smak), wymieszać.
Ciasto rozwałkować na placek, szklanką wykroić z niego krążki. Na każdy nałożyć trochę farszu i zlepić ciasto. Włożyć pierogi do wrzącej osolonej wody z odrobiną oleju i gotować do chwili, gdy wypłyną. Podawać z pikantną surówką
 Moje uwagi:
Pierogi robiłam z podwójnej porcji, ale farszu wyszło chyba poczwórnie.. Teraz szukam pomysłu na wykorzystanie farszu.
Ciasto musiałam dość obficie podsypać mąką - było za rzadkie. Ale po podsypaniu wyszło super plastyczne, mięciutkie - bardzo ładnie się wałkuje i formuje.
Po ugotowaniu pierogi są miękkie i delikatne - podaliśmy je ze skwarkami z wędzonej słoniny.

Pierogi ruskie są kolejną propozycją w akcji Gotujemy po polsku!, której patronem jest serwis zPierwszegoTłoczenia.pl

  



 


Gotujemy po polsku!



rok temu na blogu:


7 komentarzy:

  1. Joanno pierogi jak się patrzy ! Z pozostałej części farszu możesz usmażyć kotlety(dodając jajko), lub zrobić inną wersję ruskich zawijając w usmażone placki naleśnikowe(takie ruskie krokiety) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ruskie- najlepsze z najlepszych;)Ewa ma fajny pomysł z tymi krokietami na pewno byłoby smaczne;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, zjadłabym ,mniam!:) Wieki nie jadlam pierożków,.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja właśnie myślałam o panierowanych krokietach - robiłam takie z pieczarkami - po rusku też powinno być smacznie. Do tego sos grzybowy - mniam :)
    O kotletach pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne te Twoje ruskie, uwielbiam.
    A pomysł z krokietami bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam je jeść, niestety z robieniem jest już gorzej :) Towje wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś w Krakowie koło dworca był taki bar, nazywał się Smok i straszył podobnie jak jego protoplasta:)Jedzenie tam było klasyką baru mlecznego w czasach ciemnej komuny,ale podawano tak naleśniki po ukraińsku-były to ni mniej ni więcej naleśniki z farszem do ruskich. Pycha:)gorąco polecam

    OdpowiedzUsuń