poniedziałek, 23 sierpnia 2010

Kolumbia: Albóndigas de Pescado - kotleciki rybne


Bardzo smaczna alternatywa np. dla paluszków rybnych.
Przepis ze strony My Colombian Recipies.

Składniki
(10 do 12 kulek rybnych)

1/2 kg filetów rybnych
sól i pieprz
1 liść laurowy
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
1/4 szklanki drobno posiekanej cebuli
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
1/4 szklanki drobno posiekanej papryką
3 łyżki drobno posiekanej świeżej kolendry - dałam natkę pietruszki
1 łyżka mleka
2 jajka, roztrzepane
1/2 szklanki bułki tartej

1 jajko, roztrzepane
1/2 szklanki mąki - następnym razem użyję bułki tartej
1/4 szklanki oleju do smażenia


1. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła, 1 łyżkę oleju, dodać cebulę, paprykę, czosnek, kolendrę, sól, i pieprz, dusić na małym ogniu, aż warzywa będą miękkie, około 10 minut. Odstawić do przestudzenia.

2. Zagotować 2 szklanki wody z solą, liściem laurowym i pieprzem, włożyć rybę, gotować około 8-10 minut.

3. Przełożyć rybę do dużej miski i zostawić do ostygnięcia. Rozdrobnić rybę widelcem i wymieszać z bułką tartą, mlekiem i 2 jajkami. Dodać ugotowane warzywa i dobrze wymieszać. Przykryć i chłodzić w lodówce przez 15 minut. Uformować nieduże klopsiki.

4. Wsypać mąkę na talerz, jajko rozbić widelcem w miseczce. Kulki rybne zanurzać w jajku, następnie w mące.

5. Rozgrzać olej na patelni, smażyć kulki po 4-5 minut z każdej strony. Wykładać na papierowy ręcznik. Podawać na gorąco z ulubionym sosem i cytryną.

Smacznego:)





rok temu na blogu:
o

9 komentarzy:

  1. Oliwka23 sierpnia 2010 10:34

    ostatnio również robiłam rybne kotleciki - bardzo je lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kaś23 sierpnia 2010 11:21

    jeszcze nigdy nie robiłam, ale na pewno zrobię kotleciki rybne
    ale bym zjadła na obiad ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. aga23 sierpnia 2010 13:31

    jakie fajne:) i jak apetycznie wugladaja:)
    musze kiedys zrobic takie rybne kotleciki, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. majka23 sierpnia 2010 14:27

    Takimi kotlecikami to i ja bym nie pogardzila :) Wygladaja przepysznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. dorota20w23 sierpnia 2010 15:38

    bardzo apetycznie wyglądają !

    OdpowiedzUsuń
  6. grumko23 sierpnia 2010 15:44

    Chyba sobie zafundujemy takie kotleciki jak dotrzemy do Kolumbii;-)
    A tak przy okazji, to wyobraź sobie, że ja dzięki tej naszej zabawie sam potrafiłem przetłumaczyć nazwę tego dania??;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Paula23 sierpnia 2010 17:25

    świetny pomysł dla urozmaicenia dań z ryb :)

    OdpowiedzUsuń
  8. lo23 sierpnia 2010 19:17

    Uwielbiam takie kotleciki. Ostatnio robiłam podobne, ale inne. Chętnie przetestuję Twój przepis.

    OdpowiedzUsuń
  9. Karmel-itka23 sierpnia 2010 23:51

    mm... rybne przysmaki.
    ryby, cenione przeze mnie za swe bogactwo, rzadko się pojawiają na naszych stołach. a szkoda...

    Twoje wyglądają tak apetycznie, że wiele osób z pewnością to zmieni ;] a ja na pewno ;)

    OdpowiedzUsuń