piątek, 11 czerwca 2010

Zeberka



Potrzebowałam prostego i szybkiego ciasta, skorzystałam z przepisu  Dorotus z Moich Wypieków - babka wyszła super, chociaż ogromna (cała tortownica ze sporą górką ;) ).

Składniki:
  • 5 jajek
  • 1,5 szklanki cukru
  • 1 szklanka wody
  • 1 szklanka oleju
  • 3 szklanki mąki
  • 2 łyżki kakao
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • aromat do ciast (np. pomarańczowy, rumowy)
Białka ubić z cukrem na sztywno, dodać żółtka oraz pozostałe składniki, wymieszać. Ciasto podzielić na 2 równe części. Do jednej dodać 2 łyżki kakao, a do drugiej dodatkowo 2 łyżki mąki. Tortownicę o średnicy 24-26 cm wysmarować masłem i posypać bułką tartą. Na środek formy nakładać na przemian po 2 łyżki ciemnego i jasnego ciasta (ma sie stopniowo rozlewać). Piec około godziny (sprawdzić patyczkiem) w temperaturze 180 stopni. Po ostudzeniu pokryć polewą czekoladową jasną lub ciemną, wg uznania.
Smacznego :)




rok temu....


6 komentarzy:

  1. Pysznosci:) jak ja kocham takie ciasta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja przeczytałem "żeberka" i jak zobaczyłem napis na talerzyku to się zdziwiłem. Ułamek sekundy później już się z siebie śmiałem;-)
    Ładne to ciasto;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Heh... Pocieszający jest fakt, że nie tylko ja w tytule zobaczyłam mięsko, a potem się zdziwiłam... ;)

    Wygląda ślicznie - te paseczki są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zawsze lubię najpierw trochę pozachwycać oczy tym ciachem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. w prostocie siła:) i do tego klasyka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja znam to ciasto pod nazwa tygrysek :) bylo to jedno z pierwszych ciast, ktore robilam jako nastolatka

    OdpowiedzUsuń