Przepis mało konkretny - daje dużą dowolność interpretacji - codziennie można piec ten chleb i codziennie będzie inny...
Składniki (1 bochenek)
500 g mąki (dałam na pół mąkę orkiszową 700 i mąkę pszenną 650)
1 łyżeczka soli
1 kostka lub saszetka drożdży - dałam 20 g świeżych drożdży
100 g orzechów lub nasion lub oliwki - dałam mielone siemię lniane
2 łyżeczki przypraw takich jak kminek, gałka muszkatołowa, kolendra i inne - dałam kardamon
500 ml maślanki lub 450 ml normalnego mleka z odrobiną oliwy z oliwek - dałam kefir
Wykonanie:
Najprostszy przepis: Podgrzać lekko mleko (do temperatury ciała) i dodać drożdże. Dodaj wszystkie pozostałe składniki, wymieszaj ciasto, zostaw do wyrastania na około 20-30 minut. Piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 190 stopni Celsjusza ok. 45 minut. Jako formy użyć małego garnka.
Ja wyrabiałam chleb w maszynie, piekłam w opadajacej temperaturze: 10 minut z parą w temperaturze 240 stopni, potem jeszcze 35 minut w temperatrze 200 stopni.
Chleb ładnie wyrósł, ma wilgotny miąższ i chrupiacą skórkę.
Joanno ,jaki piękny,ten twój chleb
OdpowiedzUsuńI jeszcze jak pięknie nacięty
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńChleb pięknie rośnie i jeszcze piękniej smakuje..