poniedziałek, 22 marca 2010

Ciasto morelowe



Przepis znaleziony w gazetce z 92 roku.
Ciasto lekkie, wilgotne, bardzo morelowe.

Składniki:

Ciasto
5 jaj
150g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
75g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Nadzienie
250g jogurtu naturalnego
400g gotowanych moreli - ja miałam ze słoika
25g siekanych orzeszków pistacjowych
5 łyżeczek żelatyny
200g śmietanki 30%
5 łyżek konfitury morelowej
cukier puder do posypania
20ml likieru morelowego lub soku cytrynowego

Rozbić jajka, oddzielić żółtka od białek. Z białek ubić pianę dodając cukier i cukier waniliowy. Do piany powoli dodawać żółtka i przesianą mąką.
Formę wyłożyć papierem do pieczenia, wylać ciasto, rozsmarować równomiernie.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 225 stopni, piec 12-15 minut.
Następnie ciasto odwrócić, zdjąć papier, ciasto przekroić na pół (by uzyskać 2 warstwy). Pozostawić do ostygnięcia.
W tym czasie na sicie odsączyć morele, żelatynę zalać odrobiną zimnej wody. Połowę moreli zmiksować, resztę pokroić na małe kawałki. Wszystko zmieszać z jogurtem. Dodać cukier i likier lub sok, wsypać łyżkę pistacji.
Rozpuścić żelatynę, mieszając, na małym ogniu w wodzie.
Zmieszać ją z masą jogurtowo morelową, ostudzić. Śmietanę ubić, dodać do masy morelowej. Na dolną część ciasta nałożyć masę morelową, przykryć następnie górną połówką.
Podgrzać konfiturę morelową i posmarować nią wierzch ciasta. Posypać cukrem pudrem i resztą pistacji.
Smacznego :)

4 komentarze:

  1. a jak duża ma być foremka?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha! Jaki kolor! Cudowność! A, dlaczego jak akurat jestem na diecie bezcukrowej na blogach pojawiają się takie boskie wypieki, ciasta i torty?... :-) ;-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Foremka jest typowa - jakieś 30x40 cm - taka typowa blacha do ciasta.
    Można zrobić w duzej tortownicy - wtedy będzie torcik :)
    Haniu, żałuj...
    A ciasto jest leciutkie, nawet na diecie jeden kawałek nie zaszkodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Alez sie prezentuje to ciasto, elegancja-Francja, jak mawia moj Tato:) Przepis zdecydowanie do wyprobowania!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń