wtorek, 29 września 2009

Pasztet z wątróbki z białym winem



Przepis wypatrzyłam u Olgi.
Robiłam z podwójnej porcji wątróbki, masła dałam mniej.
Mój pasztet wyszedł bardziej płynny - chyba za mało odparowałam wino...

Składniki:

* 500 g wątróbki indyczej
* 250 ml wina
* 3 szalotki lub 1 cebula
* 200 g masła - masła dałam połowę
* sól,
* pieprz mielony
* masło i tymianek do ozdoby - ja dałam majeranek

Wątróbkę czyścimy i kroimy na dość małe kawałki, tak mniej więcej na 6 części. Zalewamy winem, dodajemy pociętą cebulę i gotujemy mniej więcej 20 minut często mieszając. Wino powinno zredukować się do 1/2 objętości. Jeszcze ciepłą wątróbkę przekładamy do malaksera wraz w sosem winnym, cebulą, solą i szczyptą pieprzu. Miksujemy podroby i w trakcie dolewamy roztopione masło, tak aby pasztet uzyskał jedwabistą konsystencję. Masę przekładamy do miseczek, zalewamy roztopionym masłem i ozdabiamy tymiankiem. Schładzamy kilka godzin w lodówce przed podaniem.

Smacznego :)

4 komentarze:

  1. Ciekawie wygląda i napewno smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wcześniej widziałam u Olgi różne miksowane pasztety, zawsze chciałam spróbować - do tej pory piekłam klasyczny polski pasztet na święta.
    Ten pasztet jest pyszny, mam nadzieję, że uda mi się wypróbować też inne pasztety Olgi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mniam! Wygląda smakowicie! Bardzo lubię takie potrawy - do wypróbowania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy taki pasztet daje sie latwo kroic?

    OdpowiedzUsuń