wtorek, 14 lipca 2009

Wiśniowa frużelina



Robi się podobnie jak truskawkową:

Wiśnie w sokowniku zasypujemy cukrem (więcej niż na sok), powstały sok zlewamy do garnka.
Wsypujemy świeże wydrylowane wiśnie, dodajemy żelfiksu 3:1 - mniej niż na dżem.
Gotujemy chwilę, przelewamy sdo słoiczków, zakręcamy, stawiamy na głowie i już :)

A zimą zjadamy z goframi, grzankami, naleśnikami, lodami.


Kwitnąca wiśnia

Spiżarnia 2009 - owoce,warzywa
You might also like:

2 komentarze:

  1. zimą to ja bym mogła nawet zajadac bez niczego
    łyżeczką prosto ze słoika :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. o tak ...
    Wiśnie są najlepsze do przetworów..

    OdpowiedzUsuń