środa, 3 sierpnia 2016

Ciasto musowe z czarnej porzeczki - Delice au Cassis



Miałam trochę czarnej porzeczki - pojawił się przepis u Doroty, Agata miała urodziny....
Musiałam wypróbować.

Przepis Richarda Bertineta podany na blogu Moje Wypieki.

Cytuję za Dorotą:

Uwaga: Do wykonania deseru potrzebny będzie 1 cienki blat biszkoptu (resztę można zamrozić). 
Biszkopt genueński:
  • 4 jajka, średniej wielkości
  • 125 g drobnego cukru do wypieków
  • 125 g mąki pszennej
  • 25 g masła, roztopionego i przestudzonego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Jajka (w całości, w skorupkach) pół godziny wcześniej włożyć do bardzo ciepłej (nie wrzącej) wody by się ogrzały; wystudzoną wodę w razie konieczności wymieniać. Mąkę przesiać, odłożyć.
Masło roztopić, wystudzić do temperatury pokojowej.
Formę tortownicę o średnicy 23 cm wysmarować masłem (samo dno) i wyłożyć papierem do pieczenia. [Ja nie smarowałam formy]
Do misy miksera wbić ogrzane jajka i wsypać cukier. Ubijać (końcówkami miksera do ubijania piany z białek) na najwyższych obrotach miksera do momentu uzyskania jasnej, puszystej masy, która nawet potroi swoją objętość. Mikserem planetarnym masa jajeczna powinna być ubijana od 7 - 10 minut, mikserem ręcznym od 10 - 15 minut. Masa podnoszona na mieszadle miksera powinna opadać lekko w postaci wstążki na resztę ciasta i pozostawać na jej powierzchni przez kilka dobrych sekund.
Do masy jajecznej przesiać mąkę, w trzech turach, mieszając delikatnie rózgą kuchenną do połączenia. Podczas ostatniego mieszania dodać wystudzone masło (wymieszane wcześniej z 1 łyżką masy jajecznej), delikatnie wymieszać.
/Uwaga: mieszamy bardzo delikatnie! Biszkopt rośnie tylko dzięki ubitym jajkom, jeśli zniszczymy wprowadzone do masy jajecznej podczas ubijania pęcherzyki powietrza - ciasto nie wyrośnie./
Masę przelać do tortownicy i wyrównać szpatułką.
Piec w temperaturze 175ºC przez około 25 - 30 minut lub do tzw, suchego patyczka. Biszkopt powinien być ładnie zarumieniony i sprężysty przy dotyku. Po upieczeniu biszkopt w formie wyjąć natychmiast z piekarnika i z wysokości 30 cm opuścić go na podłogę (w formie). Dzięki temu biszkopt nie opadnie, pozostanie płaski. 
Po wystudzeniu przejechać ostrym nożem z piłką pomiędzy biszkoptem i formą, uwolnić go z formy. Przekroić na 3 blaty. Do wykonania deseru potrzebny będzie 1 blat (resztę można zamrozić do kolejnego wykorzystania).
Do nasączenia biszkoptu:
  • 50 ml likieru z czarnej porzeczki crème de cassis [nie miałam - dałam nalewkę z zarnej porzeczki]
Mus z czarnej porzeczki:
  • 6 listków żelatyny lub 6 łyżeczek żelatyny w proszku
  • 400 g czarnej porzeczki, świeżej lub mrożonej
  • beza włoska (przepis poniżej)
  • 150 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej [u mnie śmietanka 30%]
Żelatynę w proszku zalać minimalną ilością zimnej wody (tylko do przykrycia), odstawić na 10 minut do napęcznienia. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny lub podgrzać w mikrofali. Nie doprowadzać do wrzenia (żelatyna straci swoje właściwości żelujące). Zdjąć z palnika i lekko przestudzić. Żelatynę w listkach namoczyć w wodzie, po 10 minutach, kiedy napęcznieje - odcisnąć z nadmiaru wody. Podgrzać w mikrofali (lub na palniku) do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny (nie gotować). 
Porzeczki zmiksować blenderem i przetrzeć przez sitko, odrzucić pesteczki i skórki. Połowę puree przełożyć do garnuszka i podgrzać, prawie do wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać rozpuszczoną żelatynę i dokładnie wymieszać, do połączenia. Wymieszać z pozostałym puree porzeczkowym, odłożyć do wystudzenia.
Wystudzoną bezę włoską (przygotowaną według przepisu poniżej) wymieszać z puree porzeczkowym przy pomocy szpatułki lub rózgi kuchennej. Mieszamy do momentu gdy w bezie nie będzie widać smug.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno i dodać masy porzeczkowej, delikatnie wymieszać rózgą kuchenną.
Beza włoska:
  • 190 g cukru + 30 g dodatkowo
  • 45 ml wody
  • 3 białka, średniej wielkości (105 - 110 g)
W małym garnuszku umieścić 190 g cukru i 45 ml wody. Wymieszać, zagotować. W garnuszku umieścić termometr cukierniczy i gotować na średniej mocy palnika (ważne: nie mieszając ani razu!) do osiągnięcia na nim temperatury 118ºC (245ºF) do max 120ºC . 
W międzyczasie, gdy syrop dochodzi do temperatury 100ºC (210ºF) zacząć ubijać białka. Białka ubijać jak na bezy - do sztywności, pod koniec miksowania dosypując cukier (30 g), łyżeczka po łyżeczce, cały czas ubijając. Gdy syrop osiągnie wymaganą temperaturę natychmiast ściągnąć go z palnika i powoli, cienką strużką wlewać syrop cukrowy do ubijanych białek (ubijamy na razie na małych obrotach - tylko podczas wlewania syropu cukrowego, by nie znalazł się na ściankach misy, ale w samych białkach, następnie obroty zwiększamy do maksymalnych), nie zaprzestając miksowania. Miksowanie kontynuować przez 5 - 8 minut do wystudzenia bezy. 
Polewa Cassis:
  • 150 ml likieru z czarnej porzeczki crème de cassis [u mnie nalewka z czarnej porzeczki]
  • 50 g cukru
  • 2 listki żelatyny lub 2 łyżeczki żelatyny w proszku
  • kilka odłożonych porzeczek, do dekoracji
Żelatynę w proszku zalać minimalną ilością zimnej wody (tylko do przykrycia), odstawić na 10 minut do napęcznienia. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny lub podgrzać w mikrofali. Nie doprowadzać do wrzenia (żelatyna straci swoje właściwości żelujące). Zdjąć z palnika i lekko przestudzić. Żelatynę w listkach namoczyć w wodzie, po 10 minutach, kiedy napęcznieje - odcisnąć z nadmiaru wody. Podgrzać w mikrofali (lub na palniku) do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny (nie gotować). 
Likier i cukier umieścić w garnuszku i podgrzać, prawie do wrzenia i rozpuszczenia się cukru. Zdjąć z palnika i dodać żelatynę, wymieszać do połączenia. Odstawić do wystudzenia w temperaturze pokojowej.
Wykonanie:
Blat biszkoptu zapiąć w obręczy tortownicy lub w obręczy do tortów. Nasączyć 50 ml likieru. Na biszkopt przełożyć mus z czarnej porzeczki, wyrównać. Włożyć do lodówki do momentu stężenia musu.
Kilka odłożonych porzeczek zamoczyć w polewie Cassis, odłożyć na bok. Polewę delikatnie przelać na mus. Na tężejącej polewie poukładać porzeczki oblane wcześniej polewą. Odłożyć do stężenia, najlepiej na całą noc do lodówki.
Wyjmowanie ciasta z formy - ostrym długim nożem należy oddzielić ciasto od formy lub lekko podgrzać formę suszarką, by mus sam 'odszedł'. Kroić gorącym nożem - oblanym wrzątkiem i wytartym do sucha.
Smacznego :-).
 Zdjęcia robiła Agata :)



sobota, 30 lipca 2016

Wykwintny placek wiśniowy




Przepis kiedyś w Filipince, potem w książeczce "Owoce pestkowe",  teraz znalazłam na forum CinCin:

Placek z wiśniami

kruche ciasto
- 30 dag mąki
- 10 dag cukru pudru
- 1 całe jajko
- 15 dag masła
- ewentualnie trochę zimnej wody

Szybko zagniatamy ciasto i zawijamy w folie i do lodówki na 1-3 godziny(można dłużej).

- 1kg wiśni
  drylujemy, wkładamy do garnka , dosypujemy
- 4 łyżki cukru i raz zagotowujemy, gdy wiśnie przestygną, odcedzamy na sitku (sok rozcieńczyć i pyszny mamy napój).

Kruche ciasto rozwałkowujemy i wylepiamy nim tortownicę, formujemy wysoki ok 4 cm rant. Pieczemy z 15 minut w 200 stopniach. Podpieczony spód posypujemy 2 -4 łyżkami bułki tartej, na to owoce wiśni, zalewamy ciastem biszkoptowym i w 160-180 stopniach pieczemy około 20 minut.


Ciasto biszkoptowe
- 3 jajka
- 8 dag cukru pudru
- 5 dag cukru kryształu
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczane
- 1 łyżka mąki pszennej
- 3 łyżki kwaśnej śmietany, jogurtu
- szczypta soli
- 1 cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
- 2-3 szczypty cynamonu

Żółtka utrzeć z cukrem pudrem i cukrem waniliowym na puch, dodać śmietanę, przesiane mąki , sól, cynamon i ubita na sztywno pianę z białek i cukru kryształu.
Ja cynamon wysypałam bezpośrednio na wiśnie.

Gdy nieco przestygnie posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego :)

poniedziałek, 27 czerwca 2016

Clafoutis malinowo morelowe - czyli pieczemy razem :)




W końcu udało mi się dołączyć do wspólnego pieczenia :)

A warto było.
Piekliśmy razem pyszny deser - clafoutis.

Przepis cytuję za autorką - z niewielkimi zmianami:

Clafoutis z malinami i morelami
 
Skład:
(przepis na cztery porcje o pojemności ok. 180 ml albo nieduże naczynie żaroodporne)
3 jajka
180 ml śmietanki kremówki 36 %
120 ml mleka 3,2 %
100 g cukru
80 g mąki pszennej
ok. 100 g świeżych malin

4 morele
do posypania: cukier puder


1. Jajka ubijamy z cukrem na puszystą pianę. Następnie dodajemy stopniowo przesianą mąkę, śmietankę i mleko. Ciasto powinno mieć gładką konsystencję.
2. Kokilki lub naczynie do pieczenia smarujemy masłem i oprószamy delikatnie mąką. Dodajemy garść świeżych malin i pokrojone morele, zalewamy ciastem. Clafoutis przekładamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni C i pieczemy przez 18-20 minut.

W jednym naczyniu pieczemy dłużej - przynajmniej 25 minut.
Podajemy na ciepło posypane cukrem pudrem.
Smacznego :)



Razem ze mną piekła Dorota z bloga Moje małe czarowanie 

 

sobota, 26 marca 2016

Tort bezowy cytrynowy




Agata upiekła ten tort na moje urodziny.
Potem ja piekłam go trzy razy w ciągu tygodnia ....
Potem znowu.....
W sumie cztery razy !!!!!! (w ciągu niecałego miesiąca karnawału).

Tort pyszny, uzależniający, słodko kwaśny.

Przepis Doroty z Moich Wypieków.

Przepis cytuję za Dorotą:


Składniki na blaty bezowe:
  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny
  • szczypta soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Blachę posmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. Na papierze do pieczenia narysować dwa okręgi o średnicy 23 cm każdy.
Piekarnik rozgrzać do 180ºC.
W misie miksera ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Dodawać cukier, powoli i stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać łyżeczkę octu/soku z cytryny i ubić. Masę bezową podzielić na dwie części i wyłożyć na przygotowane okręgi, wyrównać.
Wstawić do nagrzanego piekarnika. Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140ºC i piec przez 90 minut. Beza powinna się lekko zarumienić i popękać. Wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc.

Krem z lemon curd:
  • 125 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 150 g lemon curdu (np. domowego), schłodzonego
  • 250 ml śmietany kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
  • dodatkowo - 3 łyżki lemon curdu
W miseczce wymieszać łyżką mascarpone i lemon curd, do połączenia (można na wolnych obrotach miksera).
W osobnym naczyniu ubić śmietanę kremówkę. Dodać ją do masy z mascarpone i bardzo delikatnie wymieszać, by tekstura kremu była delikatniejsza.
Wykonanie
Jeden z bezowych krążków położyć na paterę. Równomiernie rozprowadzić po nim krem z lemon curd.
Do rękawa cukierniczego z odciętą końcówką przełożyć 3 łyżki lemon curdu. Z połowy curdu zrobić na powierzchni kremu zygzaki. Przykryć drugim krążkiem bezowym, którego wierzch udekorować zygzakami z pozostałego lemon curdu.

Zdjęcia autorstwa Agaty z bloga Pożeracze czasu.

poniedziałek, 7 marca 2016

Simit - czyli Marcowa Piekarnia



I kolejny wypiek z Piekarni Amber :)

Tym razem bułeczki-bajgle po turecku.
Pyszne i chrupiące jeszcze lekko ciepłe.

Przepis Moniki z bloga Gotuje, bo lubi cytuję za Amber:

Simit
  • 20 g świeżych drożdży
  • 220 g letniej wody
  • 100 ml mleka roślinnego
  • 2 łyżki oliwy
  • 2 łyżki cukru
  • 650 g mąki - pół na pół orkiszowej i pszennej
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka soli
  • 1,5 szklanki sezamu
  • 1/3 szklanki melasy kokosowej
Drożdże rozrobić z łyżeczką mąki, łyżeczką cukru i odrobiną wody. Poczekać, aż zaczną rosnąć.
Ze wszystkich składników (oprócz sezamu i melasy) zagnieć gładkie i elastyczne ciasto. Przełóż je do naoliwionej miski i pozostaw do wyrośnięcia na godzinę lub do czasu podwojenia objętości.
Kiedy ciasto urośnie odgazuj je i podziel na 10 kawałków. Każdy z nich uformuj w kulkę i pozostaw na kwadrans. Następnie każdą z kulek rozwałkuj rękami na wałeczek o długości mniej więcej 70 cm. Złóż go w pół i skręć delikatnie dookoła własnej osi aż otrzymasz świderek. Złącz jego końce i ułóż na umączonym blacie. Instrukcję jak formować bajgle znajdziesz tutaj.
Tak przygotowane bajgle pozostaw do wyrośnięcia na 30 minut. W międzyczasie lekko podpraż na patelni sezam, w oddzielnej misce rozrób melasę z pół szklanki wody. Podrośnięte bajgle zanurz w przygotowanym roztworze z obu stron, lekko odsącz je nad miską, a następnie obtocz w sezamie. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez ok. 25 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Bajgle najlepiej smakują w dniu wypieku, ale z powodzeniem możesz z nich korzystać przez następne dwa dni. Smacznego!
 

 Simit na blogach:

      Dziękuję za wspólne pieczenie :)




      sobota, 5 marca 2016

      Muffinki pomarańczowo imbirowe z ricottą wspólnie pieczone





      Kolejny raz udało się !!
      Wspólnie pieczone muffinki - aromatyczne i wilgotne - pyszne :)

      Przepis z bloga Miłość w brzuchu mam.

      Muffinki pomarańczowo imbirowe z ricottą
      PRODUKTY:
      • 1 i 1/3 szklanki mąki
      • 1/2 szklanki cukru
      • 125g ricotty
      • Sok z połowy pomarańczy
      • Skórka z całej pomarańczy
      • 1,5 łyżeczki imbiru
      • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
      • 1/2 szklanki mleka
      • 1/4 szklanki oleju
      • 1 jajko
      • siekane orzechy

      WYKONANIE:

      Mąkę, proszek , imbir i cukier wymieszać w jednej misce.

      Mleko, olej, jajko, sok, skórkę i ricottę wymieszać dokładnie w drugiej misce.

      Wlać składniki mokre do suchych, szybko, ale dokładnie połączyć wszystko widelcem.

      Przelać masę do papilotek (3/4 ich wysokości). Posypać wierzch orzechami

      Piec muffinki ok. 25-30 minut w 180'.

      W akcji wzięły udział:



      piątek, 4 marca 2016

      Pasztet gryczany z pieczonych warzyw



      Kolejny przepis Asi z Kwestii Smaku.
      Zdjęcia Agaty.

      Pasztet - pyszny :)
      Przepis cytuję za autorką:

      Składniki

      6 porcji, po 269 kcal
      • 1/2 szklanki zielonej soczewicy
      • 2 marchewki
      • 1 pietruszka
      • kawałek selera
      • 250 g pieczarek
      • 1 duża cebula
      • przyprawy: po 1/3 łyżeczki cynamonu, kuminu, ostrej papryki, oregano i kolendry
      • 100 g (1 woreczek) kaszy gryczanej
      • 2 łyżki masła orzechowego (opcjonalnie)
      • 3 łyżki posiekanych orzechów włoskich (opcjonalnie)
      • 1/2 łyżki oliwy extra vergine
      • 2 łyżki oleju lnianego, rzepakowego lub oliwy
      • 2 łyżki octu balsamicznego

       

      Przygotowanie

      • Zieloną soczewicę zalać wodą i moczyć przez kilka godzin, następnie ugotować ze szczyptą soli do miękkości (ok. 30 minut). Ostudzić, odcedzić.      
      • Marchewki, pietruszkę i selera obrać i pokroić na kawałki, położyć na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Dodać pieczarki pokrojone na ćwiartki i pokrojoną na kilka kawałków obraną cebulę. Warzywa doprawić solą, pieprzem, skropić oliwą extra, wymieszać, rozłożyć po całej blaszce i piec przez ok. 45 minut w 200 stopniach C. Na 5 minut przed końcem dodać przyprawy. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
      • Kaszę gryczaną ugotować, odcedzić, ostudzić.
      • Odcedzoną soczewicę, kaszę gryczaną, upieczone warzywa zmielić w melakserze dodając olej, masło orzechowe (jeśli używamy), orzechy i ocet balsamiczny, wyłożyć do podłużnej formy keksowej wyścielonej papierem do pieczenia. Wyrównać powierzchnię i wstawić do piekarnika. Piec bez przykrycia przez ok. 45 - 50 minut w 180 stopniach C.
       Smacznego :)



      niedziela, 28 lutego 2016

      Sałatka brokułowa z sosem Cezara


      Przepyszna sałatka od Asi z Kwestii Smaku.

      Kilka razy robiłam sama, a teraz zrobiłyśmy razem z Agatą na wspólne śniadanie.
      Zdjęcia od Agaty, przepis od Asi :)


      Składniki

      4-6 porcji
      • 1 brokuł
      • 8 jajek
      • puszka kukurydzy
      • 2 główki mini sałaty rzymskiej
      • sól i pieprz
      Sos Cezara:
      •  12 łyżek majonezu
      •  4 łyżeczki musztardy francuskiej
      •  4 łyżeczki miodu
      •  4 łyżeczki sosu sojowego
      •  2 małe ząbki czosnku
      •  sól i pieprz


      Przygotowanie:
      • Brokuła podzielić na kilka mniejszych kawałków i ugotować we wrzątku z dodatkiem łyżeczki soli i łyżeczki cukru przez 4 minuty, po ugotowaniu przelać zimną wodą na sitku.
      • Jajka w temperaturze pokojowej zalać ciepła wodą, zagotować, gotować 5 minut, zalać zimną wodą, obrać ze skorupek, pokroić na ćwiartki.
      • Kukurydzę odsączyć. Sałatę opłukać, ułożyć na dnie miski.
      • Składniki sosu zmiksować blenderem.
      • a sałacie ułożyć brokuły, kukurydzę, jajka, doprawić solą, pieprzem i polać sosem Cezara. 
      Smacznego :)