niedziela, 21 grudnia 2014

Makowa choinka - bardziej i mniej udane zabawy z ciastem francuskim...


Przepis z http://smaker.pl/przepis-francuska-choinka-makowa,103768.html

Składniki:
 - mrożone ciasto francuskie
 - gotowa masa makowa

  • Wykładamy mak na trójkąt z ciasta francuskiego
  • Przykrywamy drugim płatem ciasta i nacinamy "gałęzie"

 
  • Wywijamy gałęzie




  • Smarujemy roztrzepanym jajkiem 

  • Pieczemy w piekarniku ok. 20 minut, 200 st. C



I podejście drugie - przepis z http://mojekuchennerewelacje.blogspot.com/2014/11/makowa-gwiazda-z-ciasta-francuskiego.html
  • Wykładamy mak na trójkąt z ciasta francuskiego

  • Przykrywamy drugim płatem i sklejamy krawędzie, potem nacinamy górny płat, smarujemy roztrzepanym jajkiem

  • Pieczemy w piekarniku ok. 20 minut, 200 st. C




poniedziałek, 15 grudnia 2014

Bezglutenowe ciasto kokosowe z jabłkami



Pyszne - wilgotne i aromatyczne ciasto z wiórków kokosowych i mąki kokosowej.
Proste, jak mufinki - w jednej misce suche, w drugiej mokre, wszystko wymieszać, wlać do formy, wstawić do piekarnika, po godzinie wyjąć pachnące ciasto.

Przepis znaleziony u Kingi Paruzel.

Przepis cytuję z moimi zmianami:

Składniki:
6 jajek
½ szklanki oleju rzepakowego
½ szklanki mleka ryżowego
½ szklanki cukru trzcinowego
2 jabłka
skórka starta z 1 cytryny
sok z ½ cytryny
½ szklanki  mąki kokosowej
1 szklanka wiórków kokosowych
2 łyżeczki przyprawy do piernika - sprawdzić, czy nie ma mąki w składzie !!!
1 łyżeczka sody oczyszczonej
szczypta  soli morskiej

Przygotowanie:
1.  Piekarnik rozgrzać do temperatury 160 C. Podłużną większą formę (taką do pasztetu) wyłożyć papierem do pieczenia.

2.  Jajka, olej, mleko, cukier, skórkę startą z cytryny wymieszać w jednej misce. Następnie dodać starte na tarce o grubych oczkach jedno jabłko (nie obrane) i ponownie całość wymieszać

3.  W drugiej misce wymieszać pozostałe, suche składniki.

4.  Zawartość obu misek połączyć. Ciasto przelać do przygotowanej formy i na wierzch wyłożyć pokrojone w plasterki  jabłko. Przed pieczeniem jabłko skropić sokiem z cytryny aby nie ściemniało.

5.  Ciasto piec 60 minut lub do momentu kiedy patyczek włożony w środek jest suchy. Ostudzić.

Smacznego :)

niedziela, 6 lipca 2014

Letnia sałatka z bobu



Lekka sałatka - w upalny dzień nawet zamiast obiadu.

Sałatka przygotowana w ramach konkursu "Kujawski ze smakiem do sałatek"
organizowanego przez ZT Kruszwica SA oraz serwis ZpierwszegoTloczenia.pl.
Konkursem zajęła się Majana - tu można znaleźć opis konkursu: http://majanaboxing.blox.pl/2014/06/Kujawski-ze-smakiem-do-salatek-Konkurs.html.


Sałatka z bobu z olejem kujawskim

1/2 kg łuskanego bobu
pęczek rzodkiewki
pół słoika grilowanej cukinii
duża garść sałaty
Olej Kujawski ze smakiem czosnkowy - 1 saszetka
2 łyżeczki musztardy
sok z 1/2 cytryny
1 łyżeczka miodu
sól do smaku

Bób ugotować, wyłuskać.
Rzodkiewkę posiekać, sałatę umyć, osuszyć, porwać na kawałki.

Przygotować sos: wymieszać miód z cytryną i musztardą, dodać soli, dolewać powoli olej Kujawski z e smakiem czosnkowy powolutku, cały czas mieszając.
Polać sałatkę sosem, wymieszać.

Smacznego :)



czwartek, 3 lipca 2014

Sałatka z grillowanych szparagów z olejem kujawskim

Pyszna, lekka sałatka - w sam raz na upalny dzień.

Sałatka przygotowana w ramach konkursu "Kujawski ze smakiem do sałatek"
organizowanego przez ZT Kruszwica SA oraz serwis ZpierwszegoTloczenia.pl.
Konkursem zajęła się Majana - tu można znaleźć opis konkursu.

W przepisie wykorzystałam 2 różne smaki oleju  - czosnkowy do marynaty i bazyliowy - do sosu.

Sałatka z grillowanych szparagów z olejem kujawskim

1 pęczek zielonych szparagów
pół pudełka pomidorków koktailowych (około 120 g)
10 czarnych oliwek
garść kiełków rzodkiewki
1/2 papryczki chili
Olej Kujawski ze smakiem czosnkowy - 1 saszetka
Olej Kujawski ze smakiem bazyliowy - 1 saszetka
2 łyżeczki musztardy
sok z 1 cytryny
sól do smaku

Szparagi umyć, odłamać zdrewniałe końcówki, posolić, polać Olejem Kujawskim ze smakiem czosnkowym i sokiem z pół cytryny. Grillować na patelni grillowej, zdjąć i pokroić na mniejsze kawałki.
Dodać posiekaną papryczkę chili, pokrojone w plasterki oliwki, pomidorki przekrojone na połówki i kiełki.
Przygotować sos: wymieszać miód z cytryną i musztardą, dodać soli, dolewać powoli olej Kujawski z e smakiem bazyliowy powolutku, cały czas mieszając.
Polać sałatkę sosem, wymieszać.

Smacznego :)

piątek, 6 czerwca 2014

Ryż z kalafiora


  

Genialny - nie wiem , czemu dopiero teraz go zrobiłam....
Błyskawiczny, dobry i na ciepło i na zimno.

Ryż z kalafiora

1 kalafior
1 cebula
2 marchewi
1/2 papryki
garść wyłuskanego groszku
pół łyżeczki kurkumy
sól do smaku
olej - 2 łyżki

Kalafior mielimy w malakserze/blenderze na ziarenka wielkości ziarenek ryżu. Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy posiekana cebulę, dodajemy groszek, marchewkę startą na tarce, paprykę pokrojoną w kostkę, na koniec dodajemy kalafior, sól i kurkumę. Dusimy pod przykryciem 5-8 minut - i już :)

Podajemy samodzielnie, z mięsem i surówką, z sosem warzywnym - ze wszystkim, z czym podalibyśmy zwykły ryż :)

A na drugi dzień, jeżeli oś zostanie - mamy sałatkę śniadaniową :)

Smacznego :)

sobota, 8 marca 2014

Bezglutenowe brownies z kaszy gryczanej




Pyszne, mocno czekoladowe ciasto.
Bezglutenowe !!!
Najlepsze na ciepło. 
Na 8 marca jak znalazł :)

Przepis znaleziony na blogu Marioli Białołęckiej.

Zdjęcia robiła Agata.

Przepis cytuję za autorką:

200 g kaszy gryczanej palonej

500 ml gorącej wody

 

150 g muscovado, ciemnego cukru trzcinowego lub białego cukru

150 g masła

100 g gorzkiej czekolady (55 – 65 % kakao)

4 jajka

¼ łyżeczki soli

1 łyżka esencji waniliowej

100 g mąki tortowej - u mnie mieszanka bezglutenowa

1 lekko czubata łyżka zmielonej kawy (opcja)

100 g mlecznej czekolady - ja dałam gorzką

½ szklanki grubo posiekanych orzechów włoskich

50 g gorzkiej czekolady (55 – 65 % kakao)

od siebie dodałam 2 łyżki rumu

 

forma prostokątna 20*30 cm

1.  Kaszę gryczaną wrzucamy do osobnego garnka i wlewamy wodę. Gotujemy na dużym ogniu pod przykryciem. Kiedy woda się zagotuje, odkrywamy na 29 sekund, a następnie zmniejszamy ogień, garnek ponownie przykrywamy i gotujemy przez  20 minut. Zdejmujemy z ognia, schładzamy przez 5 minut, a następnie przekładamy do pojemnika malaksera. Miksujemy do momentu, kiedy kasza zacznie zbijać się w kulę. Otwieramy pokrywę malaksera, rozdrabniamy kaszę i wsypujemy cukier. Ponownie miksujemy, aż składniki dobrze się połączą (staramy się, żeby kasza stanowiła jednolitą masę i żeby nie było w niej grudek). Odstawiamy na bok, żeby kasza przestygła.
2.  Zagotowujemy niewielką ilość wody w garnku, na garnku stawiamy miskę, wrzucamy 100 g grubo pokrojonej gorzkiej czekolady i 150 g masła. Mieszamy do całkowitego rozpuszczenia się masła i czekolady. Odstawiamy na bok, żeby masa przestygła.
3.  W dużej misce ubijamy jajka przez 1 minutę, dodajemy sól, masę czekoladową (powinna być schłodzona) i esencję waniliową. Ubijamy do uzyskania jednolitej konsystencji, a następnie dodajemy partiami mąkę, cały czas ubijając. Na koniec wkładamy kaszę z cukrem i mieszamy lub ubijamy tak, żeby nie pozostały żadne grudki. Na koniec wrzucamy kawę (opcja) i rum  oraz pokrojoną mleczną czekoladę i mieszamy jeszcze raz całość. Przekładamy do tortownicy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą, wierzch ciasta posypujemy orzechami włoskimi i grubo pokrojoną gorzką czekoladą (50 g).
4.  Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180˚C. Pieczemy przez 40 minut lub do momentu, kiedy włożona w środek ciasta wykałaczka będzie sucha. Po wyjęciu z piekarnika schładzamy przynajmniej 10 minut przed pokrojeniem.

Uwagi

Kaszę można też przepuścić przez maszynkę do mięsa, a następnie utrzeć z cukrem.




sobota, 1 lutego 2014

Ezoteryczne spotkania przy piekarniku - chleb z dynią na zakwasie



Znowu mi się udało wspólnie coś upiec :)

Tym razem z Małgosią.

Chlebek na zakwasie z dynią z tej strony http://gotujebolubi.pl/na-zakwasie-z-dynia/.

Użyłam pieczonej dyni hokkaido  - dlatego może chleb jest ciężki, wilgotny i trochę przypomina w konsystencji ciasto...

Przepis podaję za autorką:

2 szklanki mąki pszennej razowej
1 szklanka mąki pszennej chlebowej
1 szklanka mąki żytniej chlebowej
1/2 szklanki aktywnego zakwasu żytniego
1 szklanka wody
6 łyżek oliwy z suszonych pomidorów
1/2 szklanki puree z dyni - u mnie 200 g pieczonej dyni hokkaido
100 g pestek ze słonecznika
1 płaska łyżka soli




Wszystkie składniki (oprócz słonecznika) zmieszaj w misce. Ciasto wyrabiaj mikserem przez kilka minut, aż będzie gładko odchodzić od ścianek. Na koniec dodaj pestki słonecznika i miksuj tylko do momentu, aż ciasto wchłonie pestki.

Przełóż ciasto do lekko naoliwionej miski i odstaw w ciepłe miejsce na dwie godziny. Następnie przełóż do foremki keksowej, wyrównaj, przykryj folią aluminiową. Odstaw do wyrośnięcia na 4 – 7 godzin. Chleb powinien przyrosnąć w tym czasie o jedną trzecią. Piecz w piekarniku nagrzanym do 220 stopni przez 40 minut. Po upieczeniu lekko przestudź, wyjmij z foremki. Smacznego!


W Ezoterycznym wzięły udział następujące osoby:
Justyna z bloga Mama i pomocnicy
Dobrawka z bloga Bona A petita
Joanna z bloga Notatki kulinarne
Joanna z bloga Różowa kuchnia 
Ala z bloga Ala piecze i gotuje
Bożena z bloga Moje domowe kucharzenie 
Bożena ponownie tutaj
Dorota z bloga Moje małe czarowanie
Dorota ponownie tutaj
Iwona z bloga Ivka w kuchni
Arletta strona fb Insulina 
Marta z bloga Para w kuchni
Lidia Wesołowska strona fb
Małgosia z bloga Pieprz czy Wanilia
Małgosia z bloga Smaki Alzacji
Łucja z bloga Fabryka kulinarnych inspiracji
Karolina z bloga Porcelanowa

czwartek, 23 stycznia 2014

Sernik czterogodzinny



Sernik pieczony 4 godziny - znaleziony u Liski.
Pyszny, wilgotny, kremowy.

Przepis cytuję za Liską:


Sernik Tiramisù  /Tiramisù cheesecake 
Źródło przepisu: Tasty Kitchen

Spód:
200 g podłużnych biszkoptów
60 ml* cukru
60 ml masła
Masa:
450 g sera mascarpone
450 g sera twarogowego, trzykrotnie zmielonego
230 ml cukru
60 ml rumu (użyłam Ameretto)
60 ml mąki ziemniaczanej lub białej kukurydzianej
2,5 ml soli
4 jajka, w temp. pokojowej
Glazura (galaretka z espresso):
120 ml podwójnego espresso
120 ml gorącej wody
1 listek (lub 1 łyżeczka) żelatyny
Piekarnik nagrzać do 170 st C.
Tortownicę o średnicy 22,2 cm posmarować topionym masłem.
Biszkopty zmiksować i połączyć z cukrem i stopionym i ostudzonym masłem. Biszkoptami wyłożyć spód i boki formy (boki do 1/2 wysokości tortownicy). Piec 5-7 minut.
Temperaturę piekarnika obniżyć do 100 st C.
W misie miksera połączyć: mascarpone, twaróg i cukier. Miksować na małych obrotach, aż składniki się połączą. Dodać rum, mąkę ziemniaczaną i sól i nadal miksować na wolnych obrotach. Dodać po jednym jajku i miksować do czasu, aż masa będzie gładka i kremowa.
Masę wlać na spód z biszkoptów. Wstawić do piekarnika i piec 3-4 godziny, aż środek sernika będzie stały. Ostudzić, wstawić do lodówki na noc.
Glazura:
Żelatynę rozpuścić w gorącej wodzie, dodać espresso, wymieszać. Wstawić do lodówki, co jakiś czas mieszając. Kiedy galaretka zacznie delikatnie gęstnieć, polać nią wierzch sernika i odstawić w chłodne miejsce (do lodówki), aż całkowicie stężeje.


sobota, 11 stycznia 2014

Żytni chleb radzieckiego żołnierza



Znowu mi się udało :)

Wspólne pieczenie z Amber !!!

Tym razem prosty żytni razowy chleb.
Bez gram mąki pszennej.
Bez grama mąki białej.
Na żytnim razowym zakwasie.

Pyszny.
Długo świeży...
Upiekłam 2 małe bochenki.

Przepis cytuję za Amber:

Przepis – Składniki na jeden bochenek chleba o wadze ok. 1 kg.

Zaczyn
375 g ciasta zakwaszonego po 3 fazie z mąki żytniej razowej,
450g mąki żytniej razowej
15 g soli
330 ml bardzo ciepłej wody (ok. 40*C)

W wodzie, dokładnie, rozpuścić sól. Dodać zakwas i bardzo dobrze wymieszać – ja ubijałem w robocie jak białka – aby powstał jednorodny płyn bez grudek z widoczną pianką- ok 5 min.
Przygotowanie ciasta
Do zaczynu dodać mąkę, szybko i krótko wyrobić – do uzyskania jednorodnej konsystencji.
Konsystencja bardzo gęsta ale nie za bardzo :-)
Zostawić do fermentacji na ok. 2 godziny w temp. 30*C . Ciasto nieznacznie (a może i więcej) urośnie i pojawią się pęcherzyki powietrza. Przełożyć do keksówek wysmarowanych olejem (można wysypać mąką razową lub płatkami itp). Ciasto posmarować olejem (ręką) i przykryć szczelnie folią i pozostawić do wyrośnięcia w temp. 30*C na 35-50 min.
Piekarnik nagrzać do 260*C .
Pieczemy 10-15 min w 260*C a następnie dopiekamy 40 – 45 min. W 200*C.
Natychmiast po wyjęciu z pieca posmarować/spryskać wodą. Jak każdy chleb żytni wymaga cierpliwości – można próbować następnego dnia (najlepiej piec ok. północy bo wtedy bardziej chce się spać niż jeść).


Metodę trójfazową zakwaszania ciasta podaję za M.Zielińską:
Zakwaszanie ciasta metodą 3-stopniowa, czyli skróconą metodą zawodowych piekarzy.
Ta metoda według mnie powinna być koniecznie stosowana do chlebów czysto żytnich na zakwasie.

Tylko taki sposób zakwaszania mąki daje pewność, ze chleb upieczony będzie miał smak i wygląd, o jakim marzyliśmy.
Metodę tę znalazłam w podręcznikach dla polskich piekarzy, trochę ja uprościłam, przystosowałam do warunków domowych i teraz w skrócie wygląda ona tak:
1.etap: 
2 łyżki zakwasu + 100g maki + 100g wody, temperatura 24-26°C, na 5-6 godzin.

Całość mieszamy i odstawiamy do przefermentowania w dość ciepłym miejscu na 5-6 godzin.
Na tym etapie następuje dynamiczny rozwój drożdży i fermentacji alkoholowej przy jednoczesnym rozwoju bakterii mlekowych.

2.etap:
mieszanina jw. + 100g maki + 90g wody, temperatura 26 – 27°C, 8-12 godzin.

Do mieszaniny z pierwszego etapu dodajemy nową porcje maki i wody, z tym, że mąki jest trochę więcej, temperatura zaś jeszcze nieco wyższa. Gęsta konsystencja otrzymanego ciasta i dłuższy czas trwania tego etapu sprzyjają intensywnemu rozwojowi bakterii kwasu mlekowego, który decyduje, o jakości pieczywa.
3.etap: 
ciasto jw. + 80g maki + 100g wody, temperatura 28 – 30°C, na 3-4 godziny.

W fazie tej powinny rozwijać się już bardzo dynamicznie dzikie drożdże. Ciasto powinno przyrosnąć od 2 do 4 razy. Z tego etapu powinno się w zasadzie pobierać zaczątek do dalszych wypieków, żeby osiągnąć najlepsze rezultaty.
Ciasto zakwaszone czyli zaczyn jest gotowy, gdy:
- jego powierzchnia jest lekko wklęsła, czyli ciasto podniosło się wyraźnie do góry, ale jeszcze nie opadło całkowicie.
- na powierzchni widoczne są równomierne drobne spękania, a przy przechyleniu pącherzykowate, galaretowate wnątrze.
- powinno pachnieć kwaśno, lekko alkoholowo, ale przyjemnie.

Do takiego dojrzałego ciasta zakwaszonego dodajemy pozostałą ilość mąki przewidzianą w recepturze chleba oraz inne dodatki.
Na samym końcu dozujemy sól, najlepiej rozpuszczoną uprzednio w wodzie.


Smacznego :) 

Dziękuję Amber za organizację kolejnego spotkania i wszystkim uczestnikom akcji za wsparcie i bycie razem w tym przedsięwzięciu. Oto lista piekarzy i piekarek, do których zapraszam na ich wypiek: