Drożdżówki z serem i śliwkami

Przepis znaleziony na blogu Z Piekarnika i nie tylko...

Składniki ciasta:

3 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki mleka
1 torebka suchych drożdży (7g)
1 jajko
2 żółtka
3/4 szklanki drobnego cukru
 1/4 kostki masła (rozpuszczona)
1 łyżka ekstraktu (lub cukru) waniliowego
1/2 łyżeczki drobno startej skórki z cytryny
mąka do podsypywania stolnicy

Składniki nadzienia:

ok 350 g zmielonego białego sera - ja dałam 500g
cukier i cukier waniliowy do smaku (zależy od kwaśności sera)
1 jajko
można dodać rodzynki, drobno pokrojone owoce, skórkę pomarańczową, co kto lubi:-)
do części drożdżówek dodałam pokrojone w kostkę śliwki

Lukier:

1 szklanka cukru pudru
3-4 łyżki gorącej wody
1 łyżka soku z cytryny

Suche drożdże mieszamy z mąką, cukrem, cukrem waniliowym i skórką. Mleko podgrzewamy. Jajka ubijamy widelcem.

Do mąki z cukrem i skórką dodajemy jajka, wlewamy mleko i solidnie wyrabiamy ciasto. Możemy to robić dłonią, możemy też drewniana łyżką. Ciasto ma być dosyć gęste, napowietrzone, sprężyste i mało kleiste. Do tak przygotowanego ciasta dolewamy rozpuszczone, lekko ciepłe masło i jeszcze raz całość porządnie wyrabiamy. Miskę z ciastem przykrywamy ściereczką i odstawiamy całość do wyrośnięcia na około 1- 1.5 godziny.

W czasie gdy ciasto rośnie przygotowujemy nadzienie mieszając wszystkie jego składniki. Nie podaję dokładnej ilości cukru, bo to po prostu zależy od danego sera i naszego smaku.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na wysypaną mąka stolnicę, formujemy w kulę (nie zagniatamy ponownie, ciasto ma się tylko lekko odgazować) i odkładamy na bok stolnicy, przykryte ściereczką. Z ciasta odrywamy kawałki wielkości mniej więcej pięści. Rozwałkowujemy je na grubość około 0.5 cm, smarujemy serem i formujemy według instrukcji.

Tak przygotowane bułeczki układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blasze w odstępach 3-4 cm, przykrywamy ściereczką i odstawiamy jeszcze na jakieś 20-30 minut.

Wyrośnięte pieczemy w temperaturze 180°C przez około 20-30 minut.  Mocno ciepłe smarujemy lukrem. Lekko ciepłe pałaszujemy :-)

Jak wszystkie tego typu wypieki drożdżowe bułeczki najlepsze są w dniu ich zrobienia.

---

rok temu na blogu:

lody sernikowe Davida Lebowitza...

---

Makaron z łososiem i mascarpone

Bardzo sycąca wersja makaronu do jedzenia na ciepło albo na zimno....

Składniki:
500g makaronu
300g wędzonego łososia
250g mascarpone
180g śmietanki
3 łyżki oliwy
koperek, sól, pieprz

Makaron ugotować, odcedzić, trzymać w cieple. Łososia rozdrobnić, oliwę rozgrzać, wrzucić łososia, podgrzać, dodać mascarpone i śmietankę, podgrzać, doprawić pieprzem i koperkiem, wymieszać z makaronem - i już.
Smacznego :)

 

---

rok temu na blogu:

pasztet z wątróbki z białym winem.

---

Muffinkowy placek jabłkowy z ciasteczkami amaretti na Dzień Jabłka

Najpierw był przepis znaleziony u Kwiecienki - na muffinki ze śliwkami i ciasteczkami amaretti...

Spróbowałam przełożyć ten przepis na placek z jabłkami - i udało się :)
Wyszło pyszne, wilgotne, aromatyczne ciasto.

Składniki:
250g jabłek - obranych i pokrojonych w kostkę (waga po obraniu)
150g ciasteczek amaretti
2 łyżki likieru amaretto
150g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
100g masła
100g cukru
2 jajka
200g jogurtu naturalnego
Jabłka obrać i pokroić na małe kawałki. Ciasteczka zgnieść.


Okruchy (oprócz 3-4 łyżek) wymieszać z jabłkami i likierem. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia. Masło, jajka, cukier i jogurt zmieszać na gładką masę. Dodać mieszankę jabłkowo-ciasteczkową i mąkę z proszkiem. Wymieszać i przełożyć do wyłożonej papierem formy tortowej albo tartowej. Ciasto posypać odłożonymi okruchami ciasteczek.

Piec w temperaturze 180 stopni ok. 40-45 minut. 

 

---

rok temu na blogu:

chleb z nasionami dyni....

i brownies według Pierre Hermé.

---

Konfitura z aronii

Przepis znaleziony w serwisie gotujmy.pl.

SKŁADNIKI:

• 1 1/2 kg niezbyt dojrzałych owoców aronii
• 1,2 kg cukru
• 1 szklanka wody

PRZYGOTOWANIE:

Oczyszczone starannie owoce wkładamy do dużego rondla. Z cukru i wody gotujemy syrop, i wrzącym zalewamy owoce, zostawiamy na noc. Rano zlewamy syrop który ponownie gotujemy i zalewamy owoce. Gotujemy je na średnim ogniu po czym odstawiamy do wystygnięcia. Ten zabieg powtarzamy w ciągu 2 dni jeszcze trzykrotnie. Na koniec bardzo gorącą konfiturę wkładamy do słoików i odstawiamy do wystygnięcia. 

---

Rok temu na blogu pojawił się rustykalny chleb z gruszkami:

Weekendowa Piekarnia po Godzinach - chleb kielecki

Piekłam ten chleb rok temu na Dzień Chleba - wiedziałam co dobre ;)

A teraz upiekłam go z poprawkami Tatter:

Chleb kielecki

200g ugotowanych ziemniakow, przecisnietych przez praske (zmielonych)

200g maki zytniej bialej (lub sredniej)

300g bialej pszennej maki chlebowej wysokobialkowej (np. Manitoby)

6 lyzek zytniego zakwasu razowego aktywnego, 130% hydracji

1 lyzka soli

200g maslanki (zsiadlego mleka)

Ziemniaki wymieszac z maslanka i zakwasem. Zostawic na 12 godzin, szczelnie przykryte w temperaturze pokojowej.

Nastepnie dodac obie maki i sol. Wyrobic gladkie, odrobine lepkie ciasto (13 minut).

Fermentacja trwa ok. 3 1/2 godziny, w czasie ktorej ciasto zlozyc nalezy dwukrotnie.

Potem zawinnac owalny bochenek i zlaczeniem do gory, umiescic go w koszu.

Chleb wyrasta nieco ponad godzine.

Przed wsunieciem bochenka do pieca, wierzch naciac. Piec z para, 15 minut w 250C, pozniej kolejne 30 minut (bez pary), zmniejszajac temperature do 200C.

---

rok temu obchodziliśmy Dzień Jabłka:

 

i upiekliśmy budapeszteńską szarlotkę:

---

Aronia do mięsa

Przepis znaleziony na stronie Potrawy Regionalne.

Składniki:
0,5 kg jabłek,
0,5 kg gruszek,
0,5 kg aronii,
1 niepełna szklanka cukru,
szklanka wody.

Cukier zagotować z wodą.
Obrane jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach.
Obrane gruszki podzielić na ósemki (lub drobniej).
Do gotującej się wody z cukrem wrzucić gruszki, gotować 2-3 min., wyjąć na talerz.
Do tego samego syropu wrzucić aronię, też wyjąć, jeszcze raz syrop zagotować, wrzucić wszystkie owoce, gotować 2 min. po czym natychmiast zlać do małych słoików. Pasteryzować 10 min. nie dłużej.

Podawać do mięs, pasztetów, ale pasuje także do sera - u mnie do smażonego oscypka.
Smacznego :)

 

 

Solanka grzybowa

Przepis na tą pyszną zupę znalazłam na blogu Ireny i Andrzeja.

SKŁADNIKI: 

2 litry bulionu warzywnego, 

30 - 40 dag świeżych - najlepiej mieszanych - grzybów, 

15 dag cebuli, 

10 dag ogórków kiszonych, 

15 dag parówek, 

od siebie dodałam garść posiekanych oliwek,

8 dag koncentratu pomidorowego, 

2 dag oleju, 

10 dag śmietany, 

sól pieprz, ziele, angielskie, liść laurowy, zielona pietruszka.

SPOSÓB WYKONANIA: 

Grzyby oczyścić umyć, pokroić w plasterki, obsmażyć na ostrym ogniu. Dodać posiekaną cebulę, dusić do miękkości, Ogórki obrać, pokroić w paski, parówki w plasterki, dodać do grzybów razem z koncentratem i chwilę poddusić. Zalać całość bulionem i gotować 15 min. Pod koniec gotowania zupę podprawić zahartowaną śmietaną wymieszaną z wywarem, doprawić do smaku. Podawać posypaną pietruszką.

Smacznego :)

---

...rok temu na blogu: Muffinki z gruszką i imbirem

---

Kurczak z grilla w marynacie jogurtowej

Przepis jeszcze z listy pl.rec.kuchnia.

Mięso wychodzi soczyste i aromatyczne - pyszne :)

Składniki:

* 150ml jogurtu greckiego

* sok z półtorej cytryny   

* 150ml oleju słonecznikowego, 

* 4 ząbki czosnku, 

* po 2 łyżeczki papryki i kminu rzymskiego (może być nasz ale lekko podprażony na suchej patelni), 

* łyżeczka kurkumy, 

* po łyżeczce imbru i soli. 

Wymieszać wszystko dokładnie i posmarować tym kilogram filetów z piersi kurczaka.
Leżakować w lodówce od 12 godzin do 3 dni.
Grillować z każdej strony do zarumienienia.

Smacznego :)

---

Rok temu na blogu:

czarnogórskie racuchy z jabłkami....

i

macedońska pieczona fasola.

---

Pflaumenkuchen - niemiecki placek ze śliwkami

Bardzo ciekawa propozycja w sezonie śliwkowym...

Przepis podany przez Małą_Mi na forum CinCin.

na ciasto:

300 g mąki pszennej tortowej
200 g masła
100 g cukru
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia

na masę serową:

500 g sera białego ( twarogu) trzykrotnie mielonego ( użyłam President)
125 g cukru
3 jajka
3 łyżki mąki ziemniaczanej ( nie płaskie, takie swobodnie nabrane)
1 opakowanie cukru waniliowego
skórka otarta z 1 cytryny

400 g śliwek ( użyłam 1 opakowanie mrożonych śliwek węgierek, wypestkowanych, przekrojonych na pół )

Masło rozpuścić.
Jajko utrzeć z cukrem. Po trochu dodawać rozpuszczone masło, nadal ocierając. Dodać proszek do pieczenia, wymieszać. Wsypać mąkę i wyrobić ciasto, aż przestanie się kleić do dłoni. Z ciasta uformować kulę i schować do lodówki.

W tym czasie ser zmiksować dokładnie z cukrem, cukrem pudrem, jajkami i skórką z cytryny. Dodać mąkę i ponownie dokładnie wymieszać.

2/3 ciasta wylepić okrągłą formę do pieczenia o średnicy 24 cm. ( Jeśli używacie formy bez powłoki teflonowej, wcześniej należy ją wysmarować masłem i posypać bułką tartą lub kasza manną. )
Uformować brzeg o wysokości ok.3 cm.
Wlać masę serową. Na wierzchu ułożyć równą warstwą śliwki. Śliwki układamy skórką do dołu. Ułożyłam je bez rozmrażania.
Na śliwki zetrzeć na tarce pozostałe 1/3 ciasta.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. 70 min. Następnie wyłączyć piekarnik, i pozostawić w nim sernik przy lekko uchylonych drzwiczkach na 10 min.
Wyjąć, wystudzić, po czym wstawić do lodówki na kilka godzin do całkowitego wystudzenia - najlepiej na noc. Ciasto wyjąć z formy i kroić dopiero po wystudzeniu.

---

rok temu:

...czekoladowa panna cotta...

---