niedziela, 31 maja 2009

Szybki tort Rafaello



Teść ma urodziny 1 czerwca - w dzień dziecka..
Mieliśmy jechać jutro, ale okazało się, że dziecko ma zajęcia do wieczora - nie zdążylibyśmy...
chciałam zrobić tort z truskawkami, ale w niedzielę nie kupię ładnych, świeżych truskawek.

Szybki przegląd lodówki - jajka, śmietana, biała czekolada... I jeszcze wiórki kokosowe...


I już wiadomo - Rafaello !

Składniki:

biszkopt:
5 jajek
2/3 szklanki cukru (165 g)
1 i 1/4 szklanki mąki (200 g)

krem:
800 ml śmietanki kremówki (30%)
3 białe czekolady
200 g wiórków kokosowych

do przełożenia w mojej wersji jeszcze dżem morelowy dla złamania smaku...

Przepis na biszkopt jest autorstwa Magdaleny Basset - opublikowy swego czasu na pl.rec.kuchnia. Od tego czasu biszkopt robię tylko z tego przepisu - zawsze wychodzi.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C. Tortownicę 26cm wyłożyć na dnie papierem do pieczenia - boków nie smarować.
Ubić białka mikserem, cukier wsypywać na 3 razy i ubijać tak długo, aż białka będą sztywne i błyszczące.
Nadal ubijać, dodając po jednym żółtku.
Dodać mąkę, delikatnie wymieszać łopatka lub łyżką.
Przełożyć do formy, piec 35-45 minut.

Biszkopt wystudzić.

Czekoladę rozpuścić z odrobiną śmietanki.
Pozostałą śmietanę ubić na sztywno, dodać rozpuszczoną, przestudzoną czekoladę, wymieszać.
Dodać wiórki kokosowe, wymieszać.


Biszkopt przekroić na pół, nasączyć - ja nasączyłam białą herbatą z dodatkiem likieru morelowego.
Posmarować dżemem morelowym, nałożyć połowę śmietany.
Nakryć drugą połową biszkoptu, nasączyć, posmarować dżemem (tu zapomniałam), posmarować śmietaną.
Schłodzić.
Na koniec można posypać uprażonymi płatkami migdałowymi.

Majowe nalewki



A właściwie kwietniowe - bo stoją już 6 tygodni....

Pierwsza - nalewka farmaceutów:


1 kg cytryn

1 kg cukru

1 litr mleka

1 litr spirytusu



Cytryny wyszorować i sparzyć, pokroić w plasterki.
Do dużego słoja włożyć cytryny, cukier, mleko i spirytus. zakręcić i zostawić na 6 tygodni, mieszając co jakiś czas.
Po tym czasie przefiltrować, najlepiej przez filtr do kawy, przelać do butelek.


Druga nalewka - pomarańczowa-kawowa:

Składniki:

2 duże pomarańcze lub 3 mniejsze

80 g kawy w ziarenkach
500 ml wody
700 g cukru
1 litr spirytusu



Pomarańcze wyszorować i sparzyć, naciąć ostrym nożem w nacięcia wkładając ziarenka kawy.
Wodę zagotować z cukrem, ostudzić.
Pomarańcze w dużym słoju zalać wodą z cukrem i spirytusem
, odstawić na 6 tygodni.
Po tym czasie przefiltrować i rozlać do butelek.


A na deser likier pomarańczowy:

Składniki:

2 duże pomarańcze
250 ml spirytusu

300 ml wody
300 g cukru

Pomarańcze wyszorować, sparzyć i osuszyć.
Ostrym nożem zdjąć cienką warstwę s
kórki z wierzchu, pokroić w paseczki w sypać do słoika.
Z owoców wycisnąć sok, wymieszać z wodą i cukrem, zagotować, przecedzić przez gęste sito wyłożone gazą. Wystudzony syrop wymieszać ze spirytusem i wlać do słika ze skórkami. Wymieszać, odstawić w ciemne miejsce na 4 dni. Następnie przecedzić i przelać do butelki.


bułeczki, które zawsze się udają :)




Dzisiaj kolejne bułeczki na niedzielę...

Ten przepis miałam wydrukowany juz dosyć dawno, dzisiaj, szukając źródła, znalażłam je na blogu Liski.
Bułeczki malutkie, mięciutkie, rumiane i pyszne.
Zmniejszyłam tylko ilość cukru.

Bułeczki pszenne

1 małe jajko (ja miałam duże)

200 ml zimnego mleka
8 g świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru (dałam jedną)
50 g zimnego, pokrojonego w kostkę masła
340 g białej mąki
7 g soli morskiej
do posypania: co kto lubi - u mnie siemię lniane, mak i sezam, posmarowane mlekiem

Mąkę+sól+masło utrzeć ręką. W małej miseczce rozkruszyć drożdże, wsypać do nich cukier i 4 łyżki zimnego (!) mleka. Dokładnie wymieszać i wlać do mąki. Powoli wlewać pozostałe mleko, a na końcu lekko rozbełtane jajko. Wyrobić rękoma.
Jeśli jest zbyt luźne, dosypać trochę mąki. Odstawić na 1,5 - 2 godz przykryte ściereczką aż podwoi swoją objętość.
Piekarnik nagrzać do temp 230 st C. Z ciasta formować małe bułeczki, układać je na dużej, wysmarowanej oliwą blaszce, zostawiając 5 cm. odstępy m.dz bułeczkami. Bułeczki posmarować mlekiem lub jajkiem, posypać czym się lubi i wstawić do piekarnika na 5 min. Po tym czasie zmniejszyć temp. do 200 st C i piec kolejne 5-10 min.


Metoda maszynowa:
wszystkie składniki zagnieść na programie DOUGH, następnie uformować bułeczki.

P.S. Podobno bułeczki można zamrozić. W przeciwnym wypadku trzeba je zjeść w
ciągu 24 h. Z podanego przepisu wyszło mi 16 bułeczek.


Majowe Śniadanie

sobota, 30 maja 2009

Placuszki bananaowe



Do tych placków najlepiej użyć bardzo dojrzałych bananów.
To moja ostatnia propozycja w naleśnikowym tygodniu.

Składniki:
4 bardzo dojrzałe banany
2 duże jajka
8 łyżek mąki
łyżeczka sody
pół łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka rumu

Banany zmiksować z jajkami, dodać mąkę, proszek i sodę - wymieszać. Na koniec dodać łyżkę rumu.
Smażyć małe placuszki na rozgrzanym tłuszczu.
Podawać np. z dżemem - u mnie z morelowym zmiksowanym na gładko.



Chrupiące kajzerki Bajaderki



Bułeczki pyszne, pasują i do wędlin i do dżemu.
Mięciutkie, puszyste...
Z przepisu Bajaderki.

Chrupiące kajzerki

3 szklanki mąki
3/4 szklanki letniej wody
1 1/2 łyżeczki drożdży instant - ja dałam świeże
1 1/2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
1 jajko
2 łyżki masła

Wszystkie składniki wymieszać w misce, wyrobić aż ciasto będzie odstawać od ścianek miski. Od tego momentu wyrabiać przez 5 minut, zostawić aby odpoczęło na około 10 minut, potem jeszcze wyrobić przez chwilę, około 5 minut. Ciasto powinno być prężne - o wyglądzie, konsystencji i lepkości plasteliny. Przełożyć do lekko posmarowanej oliwą miski i zostawić do wyrośnięcia na godzinę.
Wyrośnięte ciasto podzielić na 8 części, z każdej uformować kulkę, lekko spłaszczyć, ułożyć na blasze, przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 45 minut, nie dłużej bo się bardzo napuszą i stracą konsystencję kajzerek.
Piec w nagrzanym do 225 stopni C piekarniku przez 15-17 minut. Wystudzić na drucianej siateczce.




Majowe sniadanie

piątek, 29 maja 2009

Naleśniki z budyniem i musem truskawkowym i koktail truskawkowy


Dzisiaj cały dzień pada i jest zimno.
I te naleśniki tak trochę na na taką pogodę...

Naleśniki wg. Michela Roux:

250 g mąki
30 g drobnego cukru
szczypta soli
4 jajka
600 ml mleka
200 ml śmietanki kremówki

łyżeczka ekstraktu waniliowego

Mąkę, cukier i sól wsypujemy do miski. Dodajemy jajka, dobrze mieszamy składniki rózgą, dolewajac 200 ml mleka. Ciągle mieszając, dolewamy stopniowo resztę mleka i śmietanę.
Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce na minimum godzinę.

W międzyczasie gotujemy budyń - u nas waniliowy, truskawki miksujemy z cukrem.

Ja jeszcze zrobiłam koktail truskawkowy z maślanką i kefirem do popicia:

szklanka truskawek zmiksowanych z cukrem
pół litra kefiru
3/4 litra maślanki

Wszystko miksujemy na wysokich obrotach w celu uzyskania pianki...
Proporcje maślanki i kefiru są zminne - zależy, czego mamy więcej w lodówce...



Powracamy do naleśników:

Przed przystąpieniem do smażenia dodajemy ekstrakt waniliowy i mieszamy.
Ja naleśniki smażę na naleśnikarni - nie używam tłuszczu do smażenia.
Na rozgrzaną patelnię wylewam odpowiednią ilość ciasta, smaże tak długo, aż nie zaczna się robić bąble, wtedy przekładam jeszcze na chwilę na drugą stronę.
Połowę naleśnika smaruję budyniem, składam w chusteczkę i polewam musem.
Nam wyszło sześć dużych naleśników z budyniem i chyba 8 bez niczego.






Drinki majowe






Sałatka makaronowa



Przepis z opakowania serka wiejskiego.

250 g serka wiejskiego
190 g krótkiego makaronu
125 g tuńczyka w oleju (1 mała puszka)
2 małe pomidory
65 g selera naciowego (2 łodygi)
65 g zielonego groszku (dałam pół puszki)
1 zielona papryka
oliwki, sok z cytryny, oliwa, przypawy do smaku

Ugotować makaron w lekko osolonej wodzie i ostudzić.
pokroić warzywa, osączyć tuńczyka (ja dałam z zalewą), warzywa i serek wiejski wymieszać z oliwa.
Doprawić sokiem z cytryny. Podawać schłodzone.
Ja posypałam szczypiorkiem na koniec...

Smacznego :)



czwartek, 28 maja 2009

Rumunia: Salata de cartofi taraneasca



Sałatka ziemniaczana po rumuńsku.

Przepis za strony "Famous why "

Lubię sałatki z młodych ziemniaczów - ta też jest pyszna :)

Składniki:

1 kg ziemniaków,
150 g cebuli,
200 g papryki słodkiej,
400 g małych pomidorów,
50 g oleju,
20 ml octu,
sól.
oliwki

Sposób przygotowania:

Ugotować ziemniaki w wodzie z solą i pokroić w plastry. Cebulę pokroić w piórka. Paprykę przekroić na pół, wyrzucić pestki i pokroić w plasterki.
Pomidory, najlepiej małe, pociąć plastry. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać i polać przygotowaną mieszanką oleju, octu, 2 łyżek wody i soli dom smaku.

Ja dodałam jeszcze trochę posiekanej mięty.


Chiny: Kurczak z ananasem i papryką.


Chińskiego tygodnia ciąg dalszy. Przed zupą z kukurydzy i kurczaka postanowiłam przygotować sprawdzone już danie, bardzo smaczne i stosunkowo szybkie. Autorka książki poleca podanie dania w dwóch połówkach skorupy ananasa, jednak ja za każdym razem używałam ananasów w puszce, a puszki raczej do celów dekoracyjnych nie użyję (tym bardziej, że ciężko byłoby mi przepołowić ;) ) W orginalnym przepisie autorka podaje jako składnik również liście kolendry, czego ja jednak nie stosuję.

Składniki
3 piersi kurczaka
2 papryki - czerwone, żółte lub pomarańczowe
1 cebula
1 ananas świeży lub z puszki
4 łyżki stołowe oleju (tudzież "na oko")
3 łyżki stołowe sosu sojowego
2 łyżki stołowe cukru pudru
sól

Sposób przyrządzania
Mięso, paprykę, cebulę pokroić na drobne kawałki. Jeśli ananas w puszce jest w plastrach, pokrój go na mniejsze kawałki.
Rozgrzej olej na patelni i podsmaż cebulę. Dodaj kurczaka i smaż na dużym ogniu, uważając, by kawałki mięsa nie zbrązowiały. Dopraw solą i cukrem. Dobrze zamieszaj i włóż ananasa. Wlej dużą szklankę wody i sos sojowy. Zmniejsz ogień i gotuj przez 5-10 min. Posmakuj i dodaj cukru, jeśli smak jest za ostry. Wrzuć paprykę i dobrze zamieszaj. Duś 2-3 min, uważając, żeby papryka nie rozmiękła.
Podawaj np. z białym ryżem i odrobiną ostrego sosu sojowego.



Chiny: Zupa z kurczaka i kukurydzy


Wieprzowiną w karmelu rozpoczęłam dla siebie chiński tydzień. Niestety, na zakupach zostałam podstawiona pod ścianą i zamiast kotletów schabowych musiałam kupić pierś z kurczaka. Pakowaną po 4 sztuki, co pięknie się złożyło. Jedną z piersi zużyłam na zupę, pozostałe 3 na kurczaka z ananasem i papryką.

Zupę robiłam po raz pierwszy, według przepisu ze wspomnianej już książki "Magiczne pałeczki chińskiej damy". Wyszła całkiem smaczna, jednak w naszym odczuciu dałam albo za dużo wody albo za mało przypraw, w efekcie czego na stole w użyciu była butelka z sosem sojowym, sosem chilli, trochę curry, czyli co kto lubi. Zupę polecam ze względu na jej taniość i orginalność. Jak to smakosze określili "taki rosół, tylko trochę bardziej egzotyczny" :)

Składniki
1 pierś z kurczaka
sól
1 mała puszka kukurydzy
1 łyżka stołowa sosu sojowego
2 łyżeczki mąki kukurydzianej lub ziemniaczanej
1 lub 2 jajka

Sposób przyrządzania
W garnku z litrem osolonej wody zagotuj kurczaka. Gotuj go przez minimum 30 minut, aby aromat rozprzestrzenił się na całą wodę. Po ugotowaniu poczekaj aż przestygnie,wyjmij pierś i pokrój na cienkie plastry (ja porozrywałam wzdłuż włókien). Otwórz puszkę z kukurydzy i opłucz ziarna na sitku. Do wywaru z fileta dodaj kukurydzę, kurczaka i sos sojowy i gotuj na małymogniu przez 10 minut. W kubeczku/szklance zmieszaj mąkę z niewielką ilością wody i wlej do gorącego rosołu, stale mieszając. Zupa powinna zgęstnieć. Ubij jajko w misce. Zwiększ ogień. Jak tylko rosół zacznie wrzeć, wlej jajko, zobaczysz włókna. Zdejmij zupę z ognia i wlej do misek.

Smacznego!

środa, 27 maja 2009

Tatterowiec



Klasyczny chleb razowy z piekarni Tatter.

upiekłam na samym zakwasie, chleb pękł na całej długości dość nierówno, ale i tak był pyszny...

400g zakwasu żytniego razowego płynnego*
150ml wody**
100g mąki pszennej razowej
300g maki orkiszowej 700
1 łyżka soli morskiej
1 łyżeczka demerary



Wszystkie składniki mieszamy, ciasto jest lepkie i luźne. Zostawiamy do wyrosnięcia na godzinę.
Znów mieszamy krótko, przekładamy do foremki chlebowej wysmarowanej oliwa i wysypanej otrębami lub płatkami żytnimi, smarujemy wierzch ciasta chlebowego oliwą, zakrywamy naoliwioną folią i zostawiamy do ponownego wyrośnięcia (ma rosnać powoli, kilka godzin). Pilnujemy żeby nie przerosło! - u mnie wyszło coś koło 2 godzin.
Przed pieczeniem posypujemy makiem, otrębami, nasionami kolendry, płatkami żytnimi. Foremkę z chlebem wsuwamy do zimnego piekarnika, nastawiamy temperaturę na 200C i pieczemy godzinę. Gdy piekarnik dobrze się nagrzeje (osiągnie temperaturę 200C), chleb i ścianki pieca spryskujemy woda.
Można również po godzinie dopiekać bez formy.

Smacznego :)

wtorek, 26 maja 2009

Torcik potrójnie truskawkowy

Pierwsze truskawki...

Składniki:

spód:
150 g herbatników
100 g białej czekolady
50 g masła

warstwa środkowa:
500 g jogurtu truskawkowego
200 g śmietany 30%
1 łyżka cukru pudru do śmietany
1 łyżka cukru pudru do truskawek
2 galaretki truskawkowe
1 szklanka zmiksowanych truskawek

wierzch:
1 szklanka zmiksowanych truskawek
1 łyżka cukru pudru
1 galaretka truskawkowa
200 g śmietany 30 %
1 łyżka cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Herbatniki zmiksować. Czekoladę z masłem rozpuścić na parze. Herbatniki połączyć z masą czekoladową, wsypać na dno tortownicy i docisnąć palcami.
2 galaretki rozpuścić w 500 ml wody, ostudzić, śmietanę ubić z łyżką cukru, zmiksowane truskawki wymieszać z cukrem. Połączyć galaretki z truskawkami i z jogurtem, wylać na spód herbatnikowy. Wstawić do lodówki.
Jak spód zastygnie można przygotować wierzch.
Żelatynę zalać niewielką ilością zimnej wody. Jak napęcznieje dolać tyle wrzątku, żeby się rozpuściła, przestudzić. Galaretkę rozpuścić w 250 ml wrzątku, przestudzić.
Śmietanę lekko ubić z łyżką cukru, wymieszać z żelatyną. Truskawki wymieszać z galaretką.
Wylewać na wierzch śmietanę i truskawki w dwóch ratach warstwami i zanim zastygną lekko wymieszać - żeby uzyskać efekt marmurku.
Wstawić do lodówki.
Przed podaniem można ozdobić śmietaną, truskawkami, listkami melisy.

Smacznego :)




poniedziałek, 25 maja 2009

Naleśniki warzywno-mięsne


Takie naleśniki robię, jak mam trochę mięsa z rosołu - teraz dołożyłam jeszcze trochę kurczaka pieczonego, dlatego dzisiejsze naleśniki są zdecydowanie mięsne...

Przepis na naleśniki z książki Michela Roux "Jajka":

125 g mąki
szczypta soli
2 jajka
325 ml mleka
100 ml śmietanki kremówki (30%)
20 g topionego masła do smażenia (ja 2 razy przetarłam patelnię kawałkiem masła - naprawdę minimalnie)

Mąkę i sól wsypujemy do miski. Dodajemy jajka, dobrze mieszamy składniki trzepaczką, dolewając 100 ml mleka. Ciągle mieszając, dolewamy stopniowo resztę mleka i śmietanę. Odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce na mniej więcej godzinę.
Przed przystąpieniem do smażenia mieszamy ciasto i dodaje natkę pietruszki.
Patelnię smarujemy odrobina masła i rozgrzewamy. Wylewamy tyle ciasta, żeby utworzyło cienka warstwę. Smażymy około 1 minuty.
Kiedy na całej powierzchni pojawią się małe dziurki, odwracamy naleśnik i smażymy 30-40 sekund.



W tym momencie powinno się zdjąć naleśnik, nałożyć farsz i zjeść, ja natomiast przekładam go z powrotem na "pierwszą stronę", na środek sypię garstkę tartego sera, na to nakładam gorący farsz mięsno warzywny, zakładam boki do środka - jak kopertę i przytrzymuję chwilę na patelni, żeby ser zdążył się stopić.
Wyjmuję na talerz i teraz można polać sosem czosnkowym, pomidorowym lub majonezowym i już :)



Naleśnikowy tydzień

Pita z grilla


Robimy ją od dawna, ale pierwszy raz z przepisu Tatter.

Przepis na pitę podawałam już tu.


Podajemy z tzatzikami - przepis też tu.




smacznego :)

Przepis pasuje do akcji:

Wielkie grillowanie

niedziela, 24 maja 2009

Weekendowa Cukiernia #4 - Malinowe parfait z likierem amaretto





Deser świetny i niebanalny - w sam raz na niedzielne spotkanie przy kawie...
Ja trochę za długo go mroziłam - wyszedł za twardy, ale smakował super...

Malinowe parfait z likierem amaretto

100 g ciasteczek amaretti
500 g malin (mogą być mrożone)
110 g drobnego cukru
3 jajka
250 g serka mascarpone
1 szklanka (250 ml) śmietanki kremówki
100 ml likieru amaretto

świeże maliny do dekoracji (opcjonalnie)

1. Formę keksówkę o pojemności 1,5 L wyłożyć folią spożywczą, tak aby jej dłuższe końce zwisały na zewnątrz.
2. Ciasteczka amaretti pokruszyć na niewielkie kawałki w malakserze lub umieścić je w plastikowej torebce i rozkruszyć uderzając wałkiem.
3. Połowę malin rozdrobnić w malakserze wraz z 2 łyżkami cukru. Odstawić.
4. Jajka ubić z pozostałym cukrem do białości.
5. Kontynuować ubijanie mikserem na niskich obrotach, stopniowo dodając do masy mascarpone.
6. W osobnym naczyniu lekko ubić śmietanę kremówkę (na soft peaks), a następnie delikatnie wmieszać do masy jajecznej.
7. Dodać pokruszone ciasteczka amaretti , likier amaretto, oraz maliny, które zachowaliśmy w całości. Wymieszać.
8. Wyłożyć połowę masy do przygotowanej formy, na to nałożyć rozdrobnione w malakserze maliny. Przykryć pozostałą masą.
9. Do masy włożyć nóż i przejechać nim wewnątrz masy, tworząc zygzaki, kilkakrotnie przeciągając ostrzem ku górze, tak aby powstał marmurkowy efekt.
10. Masę przykryć zwisającymi kawałkami folii.
11. Parfait umieścić w zamrażalniku na minimum 4 godziny lub do czasu, aż masa zgęstnieje.
12. Tuż przed podaniem keksówkę zamoczyć od spodu na 40 sekund w gorącej wodzie.
13. Odwinąć folię i wyłożyć parfait na półmisek.
14. Udekorować świeżymi malinami i ciasteczkami amaretti.
15. Kroić na kawałki i podawać.




lody jogurtowe


Sezon lodowy uważam za otwarty :)

Pierwsze lody w tym roku pochodzą od Cudawianki:


lody jogurtowe (straciatella):

500 gram ulubionego puszystego jogurtu smakowego
180 ml śmietany 30% (dałam 200 g)
lyzeczka golden syrup (dałam fruktozę w płynie)

wymieszałam razem śmietanę z jogurtem. Dodałam fruktozę, a następnie wlałam masę do maszyny do lodów. Postępowałam zgodnie z instrukcją. Na koniec ukręcania dosypałam jeszcze garść płatków czekoladowych. Gotowe lody zamroziłam chwilę w zamrażarce.

Chiny: Wieprzowina w karmelu


Druga część kupionego w czwartek schabu została zużyta do potrawy przyrządzanej wg przepisu z książki "Magiczne pałeczki chińskiej damy" Gabrielle Keng-Peralta wydawnictwa MWK.
Danie proste, szybkie i stosunkowo tanie, a jednak nadające się chyba na niedzielny obiad.
Długo czekałam z wypróbowaniem przepisu, bo nie miałam na kim testować, kiedy jednak już spróbowałam - danie weszło do stałego repertuaru, a ja bawiłam się z nim w różne wariacje.
Ilości podane są bardzo orientacyjnie.
Bardzo polecam!

Składniki:
4 kotlety wieprzowe
1 cebula
2 marchewki
4 łyżki stołowe oleju
4 łyżki stołowe cukru pudru
4 łyżki stołowe sosu sojowego
4 łyżki stołowe białego octu
sól, pieprz

w wariacjach:
sos pomidorowy, przecier/koncentrat pomidorowy, kurczak zamiast wieprzowiny, ananas i inne

Sposób przyrządzenia

Kotlety pokroić na mniejsze kawałki - kostki/paski. Cebulę posiekać/pokroić w plasterki, marchewkę pokroić w zapałki.
Rozgrzać olej na patelni (ja polecam jednak woka), na oleju podsmażyć cebulę i mięso, aż zbrązowieją. Następnie dodać cukier i mieszać, póki się nie skarmelizuje. Gdy to nastąpi dodać octu i sosu sojowego oraz odrobinę wody. Przyprawić solą i pieprzem (ja ten etap pomijam). Gotować na wolnym ogniu przez 6-8 minut. Posmakować, w razie potrzeby dodać cukru lub octu. Pięć minut przed podaniem włożyć marchewki (aby zachowały chrupkość).
Można podawać np. z białym ryżem.

Smacznego!

Parzucha - kapuśniak z młodej kapusty



U mnie w domu nigdy zupy nie były bardzo ważne.
Za to u mojej teściowej nauczyłam się gotować proste i smakowite zupy.

Ta jest jedna z zup mojej teściowej, lekko zmodyfikowana przez rabarbar...

1 główka młodej kapusty
4 marchewki
500 g ziemniaków
pęczek koperku
4-5 lasek rabarbaru
masło
2 kostki rosołowe
5-6 cienkich parówek

Do garnka wlej 3-4 litry wody, zagotuj, wrzuć kostki rosołowe, marchew i ziemniaki.
Jak warzywa zmiękną, dodaj pokrojoną kapustę.
Jak kapusta zmięknie, dodaj pokrojony rabarbar.
Dodaj pokrojone parówki.
Na koniec dopraw zupę solą, pieprzem, odrobina cukru, posyp koperkiem i podawaj :)

Smacznego :)

Weekendowa Piekarnia #32 - Chleb ciecierzycowy




Weekendowa piekarnia #32

Upiekłam też drugi chlebek..
Nie miałam mąki ciecierzycowej, więc pracowicie mieliłam ciecierzycę w młynku do kawy, następnie odsiewałam przez sitko, aż do uzyskania pożądanej ilości...

Chlebek prosty do zrobienia, mi wyszedł malutki...
Lekko słodki (od miodu).

Chleb ciecierzycowy
•100 g mąki z ciecierzycy
•150 g mąki pszennej
•5 g świeżych drożdży
•ok.110 g wody
•1 łyżka miodu
•5 g soli
•50 g zakwasu

Drożdże rozpuścić w 20 g wody z miodem. Mąki wymieszać z solą, dodać zakwas, drożdże i resztę wody. Zagnieść (ręcznie lub mikserem) gładkie i elastyczne ciasto. Uformować kulę i zostawić na ok. godzinę- ma podwoić swoją objętość. Odgazować i ponownie uformować kulę, odstawić na kolejne 30 minut.Piekarnik rozgrzać do 230 stopni. Ścianki piekarnika spryskać wodą.Wstawić chleb. Po 10 min zmniejszyć temperaturę do 190 stopni i piec kolejne 20 min. Wyciągnąć i odstawić do ostygnięcia.
WeekendowaPiekarnia

sobota, 23 maja 2009

Schab pod pierzynką


W czwartek naszła mnie ochota na mięsko, ale żeby było proste i szybkie, bo było już późno. Kupiłam zatem pakowane kotlety schabowe (po 6 w opakowaniu) i zdecydowałam podzielić je na dwa obiady. Pierwszy, czwartkowy schab to schab pod pierzynką, wg przepisu dobbi z forum Babiniec-Cafe. Nie należy on może do potraw niskokalorycznych i niskokalorycznych, ale jest bardzo praktyczny, szybki i smaczny. Dodatkowo można wykonywać jego różne wariacje.

Podstawowy przepis to:

Składniki:
Schab, pokrojony w plastry
ser
cebula
majonez

Sposób wykonania:
Plastry schabu układamy na blasze. Na schab kładziemy pokrojoną w plasterki/półplasterki/pióra/krążki (jak kto lubi) cebulę, to zakrywamy serem, a na koniec smarujemy majonezem. Tak przygotowanie danie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180* (o ile działa Wam termometr w kuchence) i czekamy, aż majonez będzie rumiany. Możemy jakimś sposobem sprawdzić, czy kotlety nie są surowe, ale zazwyczaj nie są :P
Można podawać np. z białym ryżem.
Ja w swoim posiłku ominęłam biały ryż, konsumując schabik jedynie z sałatką z sałaty lodowej, pomidorków, ogórków, papryki i winogron, zalane sosem vinegret.
Palce lizać!

Wariacje: prócz cebuli można również dorzucić pieczarki (jak ja w czwartkowy wieczór), paprykę, ananasy, czego tylko dusza zapragnie. Zdarza się również niektórym mieszać majonez z ketchupem, ja tego nie próbowałam.